Tak wygląda Pałac Putina. Carski przepych, gadżety jak z Bonda i... 16-piętrowy bunkier [ZDJĘCIA]

Monika Piorun
Posiadłość Putina nad Morzem Czarnym zajmuje większy teren niż całe... Księstwo Monako. Ma własny port, cerkiew, 100-metrowy tunel prowadzący wprost na plażę, winnice, lodowisko, podziemne aquaparki, amfiteatr, kasyno, klub nocny, w którym występują striptizerki oraz lotnisko (a jakże!). Przywódca Rosji — były agent KGB — mieszka w stylu, którym nie pogardziłby nawet sam... James Bond (lub Silvio Berlusconi).
Fot. Twitter.com/@House&GardenSA


Agent Jej Królewskiej Mości byłby wstrząśnięty, ale pewnie nie zmieszany (aluzja do kultowego drinka jest nieprzypadkowa) widokiem, jaki mógłby ukazać się jego przenikliwym oczom w "Pałacu Putina", czyli jednej z posiadłości polityka, niemal dosłownie wykutej w skale nad Przylądkiem Idokopas w Kraju Krasnodarskim.


Warta ponad 5 miliardów zł i licząca ponad 7800 hektarów rezydencja (zbudowana w stylu włoskim) mimo wielu udogodnień, którymi nie pogardziłby sam James Bond, bardziej pasuje jednak do... Silvia Berlusconiego.

Putin — oficjalnie abstynent i ponury realista — nieoficjalnie zdaje się mieć podobne zamiłowanie nie tylko do botoksu, ale także do przyjęć à la bunga-bunga. W jego pałacu nie brakuje bowiem nawet prywatnego klubu ze striptizem, w którym pojawiać się mają roznegliżowane tancerki.

Rosjanie już zdążyli zrobić specjalną replikę tego budynku w stylu... popularnej gry komputerowej.

Replika Pałacu Putina w... Minecraft

Czytaj także: Obejrzałem film Nawalnego o Putinie. Oto 6 najciekawszych wątków, które musicie poznać

Fundacja Walki z Korupcją, kierowana przez Aleksieja Nawalnego ujawniła głośny materiał z nagrania zrobionego za pomocą drona wysłanego nad Pałac Putina. To jednak rosyjski portal Meduza ujawnił szczegółowe informacje na temat bogactw kryjących się wewnątrz posiadłości rosyjskiego przywódcy dzięki dotarciu do osób, które pracowały przy budowie tego ośrodka.

Okazuje się, że Putin bywa w swojej nadmorskiej fortecy dosyć rzadko. Do tej pory zjawił się tam zaledwie... cztery razy. Kiedy jednak dociera na miejsce, to na terenie posiadłości nie wolno w tym czasie przebywać żadnym robotnikom budowlanym.

Jak przystało na rosyjskie standardy, budowa była finansowana... z budżetu państwa, a firmy wykonujące zlecenia na terenie obiektu, chwaliły się rządowymi kontraktami. Projekt nadzorowały z kolei... Federalne Służby Bezpieczeństwa.
Rosyjskojęzyczny portal Medusa dotarł do robotników pracujących przy budowie Pałacu Putina. To oni zdradzili, jakie "cuda" kryją się wewnątrz tego obiektu.Fot. Medusa.io

Tak wygląda z kolei miejsce położone nieopodal Przylądka Idokopas, na terenie którego jedno z przedsiębiorstw, na które powołuje się portal Medusa, wykonywało prace budowlane na polecenie moskiewskich władz. Pałac Putina niemal dosłownie "wykuto" w skale, a wiele prac wykonano pod ziemią, m.in. 16-piętrowy bunkier oraz podwodny Aquapark ze specjalną dyskoteką położoną pod powierzchnią wody.
Tak wyglądał Pałac Putina przed budową. Na archiwalnych zdjęciach widać, jak wielki teren wykorzystano do zabudowy zarówno w skałach, jak i pod powierzchnią wody.Fot. web.archive.org
Teraz Pałac Putina Prezentuje się zdecydowanie bardziej okazale...

Pałac Putina. Galeria zdjęć z budynku

Ogrody przed wejściem do posiadłości Putina nad Morzem Czarnym zbudowano w iście wersalskim stylu.Fot. Russian Wikileaks/ CC BY 3.0
Porównanie wnętrz Pałacu Putina do Wersalu wydaje się całkiem uzasadnione.Fot. Russian Wikileaks / CC BY 3.0
Choć Putin w swojej posiadłości nad Morzem Czarnym pojawia się rzadko, to jak już jest na miejscu, to lubi sypiać na iście carskim łożu.Fot. Russian Wikileaks / CC BY 3.0
W łazienkach Putina nie brakuje też przestronnego jacuzzi, które uwiecznili na zdjęciach robotnicy przy wykonywaniu prac budowlanych.Fot. Russian Wikileaks / CC BY 3.0
Opozycjoniści wielokrotnie ujawniali, jakie bogactwa kryją się we wnętrzu zbudowanego za pieniądze podatników Pałacu Putina. Jak dotąd ich sprzeciw wobec działań przywódcy Rosji nie przyniósł żadnych efektów.

Dowiedz się więcej: