Krystyna Pawłowicz ma ochronę jak prezydent. Wiemy, ile to podatników kosztuje
Krystyna Pawłowicz korzysta z usług Służby Ochrony Państwa. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego ma do dyspozycji limuzynę i eskortę aut ochrony. Takie zabezpieczenia przysługują prezydentowi i premierowi, a nie sędzi czy ministrowi - to tylko w wyjątkowych przypadkach. Ponadto taka usługa jest bardzo kosztowna.
Ochrona Krystyny Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz odwiedziła niedawno hotel Malinowy Zdrój. Podczas tego pobytu w budynku doszło do niegroźnego pożaru. Media poinformowały, że sędzię Trybunału Konstytucyjnego zabrało stamtąd auto Służby Ochrony Państwa. Okazało się, że taka eskorta towarzyszy jej teraz na każdym kroku.
Jak informuje "Fakt", funkcjonariusze odprowadzają Krystynę Pawłowicz z domu do pracy. Dziennik publikuje zdjęcie, na którym widać, jak funkcjonariusz SOP niesie torbę byłej posłanki PiS.
Pawłowicz do swojej dyspozycji ma limuzynę i auta towarzyszące. Specjalną opiekę przyznał jej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Ochrona SOP przysługuje z zasady premierowi i prezydentowi.
Pawłowicz już wcześniej twierdziła, że potrzebuje ochrony SOP. Jak twierdzą eksperci od ochrony VIP-ów taka możliwość występuje tylko wówczas, jeśli jest uzasadniona obawa o bezpieczeństwo polityka. Pożar w hotelu mógł stanowić taką przesłankę, ponieważ doszło do skumulowanych gróźb pod jej adresem.
Co ciekawe, w mediach pojawiły się doniesienia na temat tego, że sędzia Pawłowicz korzysta z usług SOP już od października zeszłego roku. Jak wyliczył serwis Onet.pl koszt tej opieki może wynosić nawet 5 tys. zł. tygodniowo, co oznacza, że do tej pory kosztowało to podatników w sumie 100 tys. zł.
Czytaj także: Młynarska była w tym samym hotelu, co Pawłowicz. Wyjawiła, co mogło być powodem pobytu
źrodło: fakt.pl