Brzęczek może zostać trenerem klubu z ekstraklasy. Ale jest jedna przeszkoda

Karol Górski
Jerzy Brzęczek może zostać nowym trenerem Śląska Wrocław – poinformował dziennikarz Adam Godlewski. Vitezslava Lavickę miałby jednak zastąpić dopiero w czerwcu.
Jerzy Brzęczek od połowy stycznia nie jest selekcjonerem reprezentacji Polski. Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta
O rozmowach Jerzego Brzęczka ze Śląskiem Wrocław Adam Godlewski napisał w swoim cotygodniowym felietonie na łamach portalu legalnibukmacherzy.pl. Dziennikarz zaznaczył jednocześnie, że do podpisania umowy mogłoby dojść dopiero w czerwcu. Do tego czasu byłego selekcjonera obowiązuje bowiem okres wypowiedzenia w PZPN.

Były redaktor naczelny "Piłki Nożnej" dodał, że Brzęczek to nie jedyne dobrze znane nazwisko będące w kręgu zainteresowania wrocławian. Śląsk ma sondować także zatrudnienie Macieja Skorży. W tym przypadku problemem mogą okazać się jednak finanse. Według informacji Godlewskiego Vitezslav Lavicka zarabia ok. 12 tys. euro miesięcznie. Władze Śląska zakładają, że pracujący ostatnio na Bliskim Wschodzie Skorża zażyczyłby sobie znacznie więcej.


We Wrocławiu zastanawiają się nad zmianą trenera, bo zespół źle rozpoczął rundę wiosenną. W czterech dotychczasowych spotkaniach zdobył tylko dwa punkty. A i to jest wynikiem lepszym od prezentowanego przez Śląsk stylu. W zremisowanych meczach ze Stalą Mielec i Wisłą Kraków to rywale byli stroną przeważającą.

Jerzy Brzęczek pozostaje bez pracy – mając na uwadze informacje Godlewskiego, celowo nie piszemy "do wzięcia" – od połowy stycznia, gdy niespodziewanie został zwolniony ze stanowiska selekcjonera kadry. Zastąpił go Paulo Sousa. Portugalczyk jest już po pierwszej wizycie w Polsce, podczas której spotkał się ze Zbigniewem Bońkiem i innymi pracownikami PZPN.
Czytaj także: Sousa udzielił pierwszego wywiadu. Nowy trener reprezentacji przedstawił swoje plany

źródło: legalnibukmacherzy.pl