Marzena Rogalska o relacjach z Tomaszem Kammelem. "Byliśmy zgranym duetem, ale w pracy"

Weronika Tomaszewska
Kiedy Marzena Rogalska zdecydowała się odejść z TVP zrobiło się o niej naprawdę głośno. Wątkiem, który bardzo zaciekawił internatów jest jej relacja z Tomaszem Kammelem. Dziennikarka w ostatnim wywiadzie zdradziła, jakie stosunki utrzymywała z partnerem "Pytania na śniadanie".
Marzena Rogalska zdradziła jak układała się jej znajomość z Kammelem. Fot. Instagram/@tomaszkammel, @marzena_rogalska
Marzena Rogalska pracowała w TVP przez 12 lat. 16 lutego w oficjalnym poście w mediach społecznościowych poinformowała o odejściu z publicznej stacji. Wspomniała w nim o "najtrudniejszym dniu w karierze zawodowej". To właśnie wtedy odbył się Strajk Mediów. W rozmowie z "Onetem" Rogalska zdradziła, co tak naprawdę wydarzyło się w jej życiu tego dnia.
Marzena Rogalska
w rozmowie z "Onetem"

Środa, 10 lutego była dla mnie przełomem. W moim przypadku doszło do paradoksu, bo jednocześnie strajkowałam i pracowałam. O strajku mediów dowiedziałam się rano, jadąc na mój dyżur w “Pytaniu na śniadanie". To był dla mnie bardzo trudny dzień, moje radio, w którym pracuję, strajkowało, a telewizja, w której pracowałam, nadawała, jakby nic się nie stało (...) Pamiętam ogromne napięcie, które towarzyszyło mi w tym dniu.

Gwiazda wspomniała, że kiedy 10 lutego prowadziła "Pytanie na śniadanie" kilka razy powiedziała w rozmowie z Tomaszem Kammelem, że "być może to jest ostatni program, który z nim prowadzi".
Fanów tego duetu bardzo zdziwił fakt, iż Tomasz Kammel nie pożegnał w żaden sposób koleżanki z programu. Jednak, jak się okazuje dziennikarze tworzyli zgraną parę tylko w pracy. Prywatnie nie utrzymywali ze sobą kontaktu.


– Rzeczywiście byliśmy zgranym duetem, ale w pracy. Kilka tygodni temu podczas programu, w przerwie reklamowej Tomek powiedział do mnie: "jedyną rzeczą, której naprawdę ci zazdroszczę, to przyjaciele". Nie spotykaliśmy się prywatnie – Tomek nie był u mnie w domu, nie zna mojego partnera, moich przyjaciół, nie uczestniczył w prywatnych imprezach, na przykład urodzinowych – wyznała Rogalska. – Trudno mówić o przyjaźni, w oparciu o zdjęcia z mediów społecznościowych pokazujących nas w pracy, chociaż uśmiechniętych i na kanapie z filiżanką kawy w przytulnych okolicznościach przyrody. Takie miejsca zazwyczaj nie kojarzą się z pracą. Z Tomkiem łączyły mnie relacje zawodowe i zawsze wiedziałam, że nie chcę tego zmieniać, a to jak mnie pożegnał, czy nie pożegnał pozostawię bez komentarza  – dodała dziennikarka.
Czytaj także: "Pytanie na śniadanie" już zastąpiło Rogalską w TVP. Tomasz Kammel nie pokazał klasy

źródło: onet.pl