Przełom w badaniach nad płodnością. Męska pigułka antykoncepcyjna coraz bliżej

Maja Mikołajczyk
Możliwe, że doczekaliśmy się przełomu w kwestii męskiej antykoncepcji. Substancja, która jest badana pod jej kątem od 30 lat, dała satysfakcjonujące rezultaty na myszach i małpach naczelnych.
Czy powstała już męska pigułka antykoncepcyjna? Fot. Unsplash/Reproductive Health Supplies Coalition
Antykoncepcja hormonalna dla kobiet istnieje od lat 50. XX wieku i chociaż uchodzi za jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych, jej działanie często przynosi szereg skutków ubocznych. Z kolei mężczyźni jak do tej pory mieli do wyboru jedynie mechaniczne środki antykoncepcyjne, ale być może wkrótce się to zmieni, dzięki współpracy chińskich i amerykańskich naukowców.

"Nie ma obecnie na rynku niehormonalnych środków antykoncepcyjnych dla mężczyzn, pomimo dziesięcioleci wysiłków zmierzających do opracowania "męskich pigułek". W artykule informujemy, że triptonid, naturalny związek oczyszczony z chińskiego ziela Tripterygium Wilfordii Hook F, wykazuje odwracalne działanie antykoncepcyjne u samców, zarówno u myszy, jak i małp" – czytamy w artykule naukowym na łamach pisma Nature Communications.
Czytaj także: Niepokojąca mutacja covid-19 u noworodka. Odkryto u niego znacznie więcej cząstek wirusa
Pierwszy raz działanie antykoncepcyjne Tripterygium Wilfordii (winorośli Zeusa) zanotowano w raporcie z 1993 roku. Zauważano, że u mężczyzn przyjmujących to ziele z innych przyczyn, znacząco zmniejsza się liczba oraz ruchliwość plemników, które ponadto ulegają zniekształceniu. To wszystko świadczy o bezpłodności.


Od tamtej pory przebadano pod kątem użyteczności w męskiej antykoncepcji wiele wyizolowanych związków z winorośli Zeusa. Niestety, większość z izolatów okazała się zbyt toksyczna, by można je było bezpiecznie stosować.

Triptonid jest jednym ze związków, które badano najdłużej – pierwsze analizy rozpoczęto już w 2020 roku. W ostatnim eksperymencie naukowcy przetestowali jego wpływ na samce myszy oraz dorosłe samce makaków jawajskich. Zwierzęta otrzymywały jedną dawkę substancji dziennie.
Czytaj także: Karolina walczy o legalną sterylizację antykoncepcyjną. "Dostępu do aborcji i tak nie dożyjemy"
Pomiędzy 3. a 4. tygodniem stosowania u myszy a 5. i 6. tygodniem u makaków, zaobserwowano niemal 100 proc. deformację plemników. Oznacza to, że w tamtym momencie były bezpłodne. Ich płodność została przywrócona po od 4 do 6 tygodni po zaprzestaniu podawania tryptonidu, co sugeruje, że efekt jego działania jest odwracalny.

Przebadano również narządy wewnętrzne, by sprawdzić, czy związek wyekstrahowany z winorośli Zeusa ma skutki uboczne, jednak żadnych nie stwierdzono, co oznacza, że tryptonid pod względem toksyczności różni się od innych izolatów z tego ziela.

Substancja wymaga dalszych udoskonalonych badań, a także prób klinicznych na ludziach, zanim zostanie zatwierdzony do użytku, jednak autorzy eksperymentu twierdzą, że izolat z pewnością daję nadzieję osobom, które od wielu lat nie mogą się doczekać męskich środków antykoncepcyjnych.
Czytaj także: Ten kraj już prawie pokonał koronawirusa. Polak nagrał dokument, jak walczono tam z pandemią
źródło: Nature Communications