Blisko 200 razy pochodził do egzaminu na prawo jazdy. Ten 50-latek to rekordzista

Weronika Tomaszewska-Michalak
Egzamin na prawo jazdy to dla wielu niemałe wyzwanie. Pewien 50-latek z Piotrkowa Trybunalskiego jest niekwestionowanym rekordzistą. Do testu teoretycznego podchodził już blisko 200 razy.
50-latek z Piotrkowa Trybunalskiego podchodził do egzaminu na prawo jazdy już 192 razy. Fot. Robert Robaszewski/Agencja Gazeta
Chęć posiadania prawa jazdy w przypadku tego pięćdziesięcioletniego mężczyzny jest olbrzymia, bowiem pierwszy raz do egzaminu podchodził w wieku 33 lat w 2004 roku i robi to do dziś.
Jak podaje TVP3 Łódź, mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego zdawał już 192 razy. Jednak to dopiero testy teoretyczne, więc nawet jeśli w końcu mu się uda, czeka go jeszcze część praktyczna.

W piotrkowskim ośrodku ruchu drogowego 50-latek jest prawdziwym rekordzistą. Pozostali z "czołówki" są daleko w tyle, bo mają na swoim koncie "zaledwie" po 20 czy 40 niezdanych egzaminów na prawo jazdy. Warto też wspomnieć, że tamtejszy WORD może pochwalić się wysoką zdawalnością na poziomie aż 70 proc.
Czytaj także: Maseczki obowiązkowe także dla kierowców? Już wiadomo, w jakich sytuacjach
Według instruktorów, mężczyzna walczy o uzyskanie prawa jazdy stanowczo za długo.


– Powinien być w Polsce przepis, który zabrania kandydatowi podchodzić do egzaminu powyżej dwudziestu czy trzydziestu razy. Jeśli ktoś nie ma głowy do przepisów i nie zna ich, nie powinien jeździć po ulicach. Może przecież stwarzać dla innych niebezpieczeństwo – zaznacza Stanisław Kobusiewicz, instruktor nauki jazdy w rozmowie z TVP3 Łódź.

Wygląda jednak na to, że pięćdziesięciolatkowi nadal nie brakuje determinacji i pieniędzy na kolejne podejścia, choć wydał już na nie blisko 6 tys. złotych.
Czytaj także: Ile kosztuje kurs prawa jazdy? Kto się spieszy, powinien przygotować nawet trzy tysiące złotych
źródło: lodz.tvp.pl