Atletico ucieka Barcelonie i Realowi. Luis Suarez znów zapewnił triumf liderowi

Krzysztof Gaweł
Luis Suarez latem usłyszał, że jest za słaby na grę w FC Barcelona. W środę zapewnił Atletico Madryt triumf nad Athletikiem Bilbao (2:1) i pomógł swojej drużynie powiększyć przewagę w LaLiga nad Dumą Katalonii i Królewskimi. Rojiblancos pewnie zmierzają po mistrzostwo Hiszpanii.
Atletico Madryt powiększyło w środę przewagę nad FC Barcelona i Realem Madryt Fot. LaLiga
Atletico Madryt w środę starciem z Athletikiem Bilbao odrabiało ligowe zaległości i mogło znów odskoczyć FC Barcelona i Realowi Madryt w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Los Colchoneros w ostatnim czasie zgubili sporo punktów i na taki właśnie scenariusz liczyła grupa pościgowa. Kibice Dumy Katalonii i Królewskich trzymali kciuki za dumę kraju Basków.
Czytaj także: Gwiazdor futbolu gwałcicielem. Sąd bez litości, ale zawodnik zapewne uniknie kary
O tym, że drużyna z Bilbao jest dla Atletico niewygodnym rywalem, można było się przekonać od początku meczu. Naciskali i budowali akcje gospodarze, ale na Wanda Metropolitano na prowadzenie wyszli przyjezdni. W 21. minucie ruszył flanką Inaki Williams, podał do Ikera Muniaina, a ten wślizgiem wpakował piłkę do bramki Jana Oblaka.


Diego Simeone tylko pokręcił głową, jego ludzie musieli odrabiać straty i dopięli swego w końcówce pierwszej części gry. Thomas Lemar znakomicie dośrodkował przed bramkę gości, a tam Marcos Llorente uprzedził defensorów Athletiku i doprowadził do remisu 1:1. A to nie był koniec emocji, bo jeszcze była druga połowa meczu. Los Colchoneros po powrocie na murawę zaraz rzucili się do walki i w 50. minucie sędzia Jesus Gil Manzano podyktował rzut karny po faulu Unaia Nuneza. Do piłki ruszył więc Luis Suarez i pewnym strzałem zdobył swoją 18. bramkę w sezonie 2020/2021. Latem Urugwajczyk był za słaby na FC Barcelona, w marcu zapewnił liderowi LaLiga cenny triumf.

Trzy zdobyte punkty dają Atletico Madryt bezpieczną przewagę na czele Primera Division. Nad FC Barcelona piłkarze Diego Simeone mają sześć punktów przewagi, nad Realem Madryt osiem. Wszystkie ekipy rozegrały po 26. kolejek, do końca sezonu pozostało jeszcze dwanaście gier.