Wyciekła treść maila, którego Meghan Markle wysłała do Pałacu ws. konfliktu z Księżną Kate

Bartosz Świderski
Nie cichną echa niedzielnego wywiadu Opry Winfrey z Meghan Markle i księciem Harrym. Poza skandalizującymi zarzutami o rasizm na brytyjskim dworze czy ujawnieniem, że para spodziewa się drugiego dziecka, miłośnicy "Royalsów" otrzymali całą masę dodatkowych informacji o życiu Windsorów. Jedną z nich było sprostowanie informacji, że Markle miała doprowadzić do płaczu księżną Kate. Teraz brytyjski dziennikarz ujawnił treść maila, którego Meghan wysłała do Pałacu w tej sprawie.
Kadr z wywiadu Opry Winfrey z Meghan Markle i Księciem Harrym fot. Instagram / meghnamarkle_official
W wywiadzie Meghan Markle odniosła się między innymi do plotek na jej temat, które trafiły do mediów w 2018 roku.

Pisano wówczas, że jej fochy podczas przymiarek sukienki kilkuletniej księżniczki Charlotte na ślub Meghan z Harrym doprowadziły Kate Middleton do łez. Jak prasa długa i szeroka, wszyscy współczuli przyszłej królowej, tym bardziej, że Meghan już od dawna nie miała po swojej stronie brytyjskiej prasy, co bardzo ją bolało.

Markle wyznała Oprze Winfrey, że sytuacja wyglądała na odwrót. To Kate Middleton miała doprowadzić do łez ją, a sytuacja miała miejsce podczas przymiarek sukni druhen.


Meghan zaznaczyła jednak, że to był bardzo nerwowy tydzień, a Kate szybko przeprosiła i wysłała jej kwiaty. Dodała też, że jej konflikt z żoną Williama był sztucznie wykreowany przez media, a ona sama lubi Kate i uważa ją za dobrą osobę.
Czytaj także: Jest aktorką, więc kłamała? Ekspertka od mowy ciała o tym, co zdradziły brwi i ramiona Meghan
Okazuje się jednak, że plotki z 2018 roku zabolały Meghan bardziej niż była skłonna przyznać w rozmowie z Winfrey. W następstwie wywiadu dziennikarz brytyjskiej edycji czasopisma "Harper's Baazar" i współautor książki o odejściu Sussexów z dworu "Finding Freedom" (w polskim tłumaczeniu "Chcemy być wolni") upublicznił maila, którego Meghan Markle wysłała do Pałacu.

Zarzuca w nim dworowi, że nie zrobił nic, żeby ją chronić, choć zarzekał się, że będzie pomagał w sytuacji medialnych burz. Bolało ją, że plotki nie zostały oficjalnie zdementowane.

Co jednak znacznie ciekawsze, dziennikarz ujawnił też, że jeszcze przed odejściem Meghan i Harry'ego z rodziny królewskiej Pałac domagał się od pary podpisania oświadczenia, że książę William nie znęcał się nad nimi psychicznie. Wydaje się, że to dość dziwne żądanie. Być może jest coś, czego z ponadtrzygodzinnego nagrania wywiadu z Sussexami, czego wciąż jeszcze nie wiemy.
Czytaj także: Czego nie ujawniono w oficjalnym wywiadzie Oprah Winfrey? Szokujące fragmenty pominięto [FAKTY]