"Od miesięcy mam zamknięte drzwi". Gowin żali się, jak traktują go media publiczne

Łukasz Grzegorczyk
Jarosław Gowin na łamach "Rzeczpospolitej" żalił się, że nie ma wstępu do mediów publicznych. Ujawnił też, że rozmawiał na ten temat z Jarosławem Kaczyńskim. Wicepremier skomentował ponadto przeciągający się konflikt w Porozumieniu.
Jarosław Gowin w nowym wywiadzie nawiązał do mediów publicznych i konfliktu w Porozumieniu. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Jarosław Gowin w nowym wywiadzie wbił szpilę nie tylko Zjednoczonej Prawicy, ale też mediom publicznym. – Najlepszym dowodem na poważną chorobę, która trapi te media, jest fakt, że jako minister odpowiedzialny za gospodarkę mam od miesięcy zamknięte drzwi zarówno do publicznego radia, jak i telewizji – powiedział polityk.

Jak podkreślił wicepremier, na ten temat odbył kilka rozmów z Jarosławem Kaczyńskim. – Jasno wyraziłem moją ocenę tej sytuacji, ale niech te rozmowy pozostaną między nim a mną. Trudno nie zauważyć silnego wsparcia, jakie ta grupka przegranych polityków otrzymała ze strony mediów publicznych – dodał w odniesieniu do sporu w Porozumieniu.
O konflikcie w swoim ugrupowaniu Gowin wypowiedział się już ostrzej. Jak zauważył, wcześniej nie zabierał głosu na temat "tego groteskowego puczu".


– Jako wicepremier i minister odpowiedzialny za gospodarkę i pracę mam naprawdę ważniejsze sprawy na głowie. Po drugie: komentarz może być tylko jeden. Ci ludzie w szczycie pandemii, gdy powinniśmy koncentrować się na ratowaniu życia, zdrowia i miejsc pracy Polaków, zabawili się w huśtanie rządowym okrętem – ocenił.

Przypomnijmy, że Gowin jest zakażony koronawirusem, a 16 marca pojawiła się informacja stacji RMF FM, iż polityk trafił do jednego z warszawskich szpitali. Według dziennikarza Patryka Michalskiego, stan wicepremiera jest stabilny. Przedstawiciel rządu pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi współpracownikami.
Czytaj także: Gowin straszy rozpadem Zjednoczonej Prawicy. Zdradził, co musi się stać, aby rząd przetrwał
źródło: "Rzeczpospolita"