Rektorka łódzkiej Filmówki wydała zaskakujące oświadczenie. "Przepraszam studentki i studentów"

Weronika Tomaszewska
Po tym, jak absolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi Anna Paliga oskarżyła wykładowców o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec studentów, w sieci zawrzało. Teraz głos w tej sprawie zabrała rektorka filmówki dr hab. Milenia Fiedler, wydając specjalne oświadczenie na stronie uczelni.
Rektorka łódzkiej Filmówki dr hab. Milenia Fiedler wydała specjalne oświadczenie. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Aktorka Anna Paliga w swoim poście na Facebooku opisała wstrząsające incydenty, których mieli dopuścić się wykładowcy filmówki. 24-latka przytoczyła sytuację, gdy nauczyciel "rzucił krzesłem w studentów" czy "uderzył studentkę w twarz tak mocno, że z nosa trysnęła jej krew".
"Prof. dr hab. Mariusz Grzegorzek, rektor naszej szkoły w trakcie prac nad dyplomem wielokrotnie, niemalże codziennie przez okres trwania prób wpadał w furię i nazywał mnie 'pierdoloną szmatą, kurwą'. Poniżał zarówno mnie, jak i moich kolegów w obecności całej grupy i pracowników technicznych" – relacjonowała artystka.


Były rektor uczelni w rozmowie z Onetem odpowiedział na wstrząsającą relacje Paligi. – Jestem wstrząśnięty. Tego typu sytuacje nie miały miejsca. Nie nazywałem Anny Paligi w poniżający sposób, który mógłby doprowadzić do poczucia wykluczenia czy załamania. Absolutnie jest to nieprawda, mówię to z pełną odpowiedzialnością – zapewnia Grzegorzek.

Aktorka napisał też w mediach społecznościowych o tym jak, jeden z wykładowców "pogryzł uczennicę od dłoni do szyi na oczach całej grupy, po to żeby pokazać drugiemu studentowi, jak gra się pożądanie". Takich sytuacji było jednak znacznie więcej, o czym pisaliśmy w naTemat.
Czytaj także: Łódzka filmówka w czołówce najlepszych szkół filmowych na świecie. Znalazła się na liście amerykańskiego tygodnika
Była studentka zaznaczyła we wpisie, że wcześniej swoje stanowisko przedstawiła na Małej Radzie Programowej Łódzkiej Szkoły Filmowej. Na odpowiedź ze strony uczelni tym razem nie trzeba było długo czekać. W czwartek 18 marca uczelnia wydała specjalne oświadczenie.

"Absolwentka podzieliła się strachem, brakiem poczucia bezpieczeństwa, osamotnieniem w zgłaszaniu zaistniałych sytuacji odczuwanymi przez studentów i studentki" – napisała rektorka, dr hab. Milenia Fiedler.

Dalej Fiedler zapewnia, że "w Szkole Filmowej w Łodzi niedopuszczalne są zachowania, które noszą znamiona molestowania czy przemocowego traktowania Studentów i Studentek, i nie będą tolerowane".
Czytaj także: W Szkole Filmowej w Łodzi nie chcą Polańskiego. Jest petycja, by odwołać spotkanie
Poinformowano również, że w trybie pilnym zwołane zostało posiedzenie Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej, w związku z czym osoby poszkodowane mają zostać objęte opieką, a wobec winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje.

"Postaramy się, żebyście nigdy nie szli sami i same. Przepraszamy i prosimy Was o zaufanie i wsparcie w procesie wypracowania lepszego świata" – przekazała na koniec rektorka.
Czytaj także: Wykładowczyni łapała za krocze i obrażała studentów. "Śpiewasz jak obrzygana sierota"

źródło: filmschool.lodz.pl