Pierwszy taki przypadek od 30 lat! Unia Europejska nakłada sankcje na Chiny

Julia Łowińska
Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 30 lat. W 1989 Bruksela wprowadziła obowiązujące do dziś embargo na broń po serii protestów, które miały miejsce w Pekinie. Ludność cywilna została wtedy krwawo stłumiona przez wojsko. Tym razem w tle jest dyskryminacja mniejszości ujgurskiej zamieszkującej chiński region Sinciang.
UE nakłada sankcje na Chiny za łamanie praw człowieka. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Ujgurzy to jedna z mniejszości uznawanych przez Chiny, zamieszkująca Ujgurski Autonomiczny Region Xinjiang. Liczy sobie ponad 10 mln. Po rozpadzie Związku Radzieckiego Ujgurzy bezskutecznie domagali się odłączenia Xinjiang od Chin.

Tym razem sankcje dotyczą działania wobec muzułmańskiej mniejszości ujgurskiej w regionie Sinciang, które w Europie budzą coraz większe zaniepokojenie. Chodzi m.in. o poniżanie mniejszości ujgurskiej, łamanie ich wolności wyznania i przekonań oraz zatrzymania. Sankcje dotyczą Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Korpusu Produkcyjno-Budowlanego regionu Sinciang, dyrektora biura Chen Mingguo oraz 3 innych urzędników: Wang Mingshan, Wang Junzheng i Zhu Hailun. 4 urzędników ma zakaz wjazdu na teren UE, a ich aktywa zostały zamrożone.
Chiny na nałożenie sankcji postanowiły odpowiedzieć tym samym nakładając sankcje na 10 Europejczyków (w tych członków PE) i 4 podmioty UE. Jednocześnie oskarżyły Unię Europejską o szerzenie kłamstwa i zarzuciły jej hipokryzję. Chiński rząd podkreślił, że nie będzie wahał się przed podjęciem kolejnych kroków, jeśli Unia dalej będzie wtrącać się w nieswoje sprawy i stosować "podwójne standardy". źródło: TVN24, CGTN