Gwiazda serialu "Pierwsza miłość" została napadnięta w Gwatemali. "Mieli przy sobie broń"
Julia Scott i jej mąż zostali napadnięci i okradzeni przez uzbrojonych bandytów. Doszło do tego w Gwatemali. – Mieli przy sobie broń. To szaleństwo. Zabrali cały nasz bagaż, pieniądze, instrumenty, wszystko – relacjonowała na InstaStory gwiazda serialu "Pierwsza miłość".
Mężczyzna jest nauczycielem jogi. Artystka zaraziła się pasją do tego sportu od swojego ukochanego i dziś jeździ z nim po świecie ucząc innych. Tym razem podróżowali po Gwatemali, kiedy spotkało ich coś strasznego. Aktorka ledwo uszła z życiem. O mrożących krew w żyłach doświadczeniu opowiedziała w relacji na Instagramie.
– Właśnie zostaliśmy okradzeni w Gwatemali przez trójkę mężczyzn, którzy zatrzymali naszego kierowcę. Mieli przy sobie broń. To szaleństwo – wyjawiła celebrytka.