Zalewska odpowiedziała wiceministrowi edukacji. Twierdził, że prawa zwierząt nie istnieją

Karol Górski
Oceniając podręcznik, w którym opisano przypadki łamania praw zwierząt, wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski stwierdził, że "pojęcie prawa zwierząt nie istnieje". "Naprawdę bulwersuje Cię podręcznik mówiący, że nie wolno kłusować czy wykorzystywać zwierząt w cyrku?" – spytała go była minister edukacji Anna Zalewska.
Zalewska poleciła Rzymkowskiemu lekturę tekstów św. Franciszka. Fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
W podręczniku do trzeciej klasy "Ja i moja szkoła na nowo" wydawnictwa MAC Edukacja przedstawiono przykłady łamania praw zwierząt: kłusownictwo, zmuszanie ich do występów w cyrku czy przeprowadzanie na nich eksperymentów.

Ten fragment podręcznika został opisany przez "Nasz Dziennik" w artykule, w którym poinformowano o reformach planowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. W tekście pojawiają się wypowiedzi Tomasza Rzymkowskiego.

– Informacja o tego rodzaju treściach w podręczniku dla najmłodszych bardzo mnie zaskoczyła, a zarazem zbulwersowała. Uważam, że szkoła nie powinna być miejscem ideologicznej indoktrynacji – powiedział gazecie wiceminister edukacji. Dodał, że "pojęcie praw zwierząt nie istnieje", a "według nauki prawo jest przypisane Bogu i ludziom".

– Jest prawo boskie, które nazywane jest także naturalnym, i to wynikające z systemów wartości, którymi żyje dane społeczeństwo. Z nich również wynikają pewne obowiązki, które człowiek ma względem zwierząt. Jak choćby to, że rolnik, który zajmuje się hodowlą, nie może zwierząt głodzić czy dręczyć. Ale zwierzę nigdy nie może być podmiotem praw – podkreślił Rzymkowski.


Na tę wypowiedź zareagowała Anna Zalewska. "Drogi Tomku! Naprawdę bulwersuje Cię podręcznik mówiący, że nie wolno kłusować czy wykorzystywać zwierząt w cyrku? Polecam na czas wielkanocnej radości teksty św. Franciszka i ks. J. Twardowskiego" – napisała na Twitterze była minister edukacji.

Rzymkowski został zastępcą Przemysława Czarnka na początku tego roku. Obaj politycy znają się od ponad 15 lat. Jego nominacja wzbudziła sporo zastrzeżeń. Jej przeciwnicy przypominali kontrowersyjne wypowiedzi wiceministra o osobach LGBT czy środowiskach żydowskich.

źródło: "Nasz Dziennik"