Na co zmarł Krzysztof Krawczyk? Żona gwiazdora zdradziła, na jakie choroby cierpiał
- Czy przyczyną śmierci Krzysztofa Krawczyka był covid-19? Żona piosenkarza dementuje pogłoski
- Na jakie choroby współistniejące cierpiał Krzysztof Krawczyk?
- Czy Krzysztof Krawczyk był szczepiony na covid-19?
- Lekomania, artymia serca i operacja biodra: jakie problemy ze zdrowiem miał Krzysztof Krawczyk?
- Ostatnie namaszczenie Krzysztofa Krawczyka. Kiedy i dlaczego gwiazdor zdecydował się na przyjęcie sakramentu?
- Krzysztof Krawczyk — na kiedy zaplanowano pogrzeb wokalisty?
3 kwietnia, zaledwie 2 doby przed śmiercią, Krzysztof Krawczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował fanom za modlitwę i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia po zakażeniu wirusem SARS-CoV-2.
Krzysztof Krawczyk — na co zmarł? [Przyczyna zgonu]
Piosenkarz 23 marca trafił do szpitala z powodu covid-19, ale udało się mu zwalczyć infekcję. W Wielką Sobotę został wypisany do domu.Andrzej Kosmala, menedżer Krzysztofa Krawczyka, w komentarzu dla dziennika "Fakt" potwierdził, że wokalista chciał spędzić święta w rodzinnym gronie. Jego stan pogorszył się jednak w Poniedziałek Wielkanocny tuż przed południem.
Wezwane przez najbliższych pogotowie zawiozło go do Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, gdzie zmarł po kilkugodzinnej akcji ratunkowej około godz. 15.00.
— Wysiadło serce, płuca, lekarze nie mogli nic zrobić. Ewunia jest w rozsypce, to nie tak miało być — potwierdza Kosmala.
Żona gwiazdora około godz. 17.00 5 kwietnia 2021 w rozmowie telefonicznej potwierdziła, że Krzysztof Krawczyk nie żyje.
W komentarzu dla serwisu "Onet" Ewa Krawczyk zdementowała pogłoski o tym, że to covid-19 był przyczyną śmierci jej męża. Według niej do zgonu przyczyniły się choroby współistniejące, na które cierpiał.
— To nie był koronawirus — wyjaśniła małżonka piosenkarza.
Krzysztof Krawczyk nie ukrywał, że był zakażony SARS-CoV-2 i to właśnie z tego powodu hospitalizowano go przez ostatnie tygodnie. Choć udało się mu pokonać infekcję, to walka z patogenem bardzo osłabiła jego organizm.
— Nawet szczepienie Pfizerem nie pomogło — twierdził wokalista pod koniec marca, kiedy z powodu covid-19 trafił do szpitala.
Czytaj także: Krawczyk szczepił się Pfizerem, a i tak trafił do szpitala. Wirusolog: "jednostkowy przypadek"
Na co chorował Krzysztof Krawczyk?
74-letni piosenkarz nazywany "polskim Elvisem Presleyem" w ostatnich latach zmagał się z problemami kardiologicznymi. Lekarze zdiagnozowali u niego migotanie przedsionków. Jego płuca nie funkcjonowały prawidłowo, co utrudniało mu oddychanie.Krzysztof Krawczyk nigdy nie ukrywał, że w przeszłości nadużywał alkoholu i był uzależniony od leków.
Podczas wywiadu z Piotrem Najsztubem z "Gazety Wyborczej" wokalista zdradził kulisy lekomanii, którą pomogła mu pokonać jego trzecia żona Ewa.
Piosenkarz zawsze podkreślał, że to dzięki ukochanej Ewie udało się mu przezwyciężyć walkę z uzależnieniami.Miałem przyjaciela, który dawał mi leki na wszystkie moje stany, fizyczne i psychiczne. Jak były w nocy koncerty, to mi dawał zastrzyk, nawet nie wiedziałem, co tam jest. I niezliczone tabletki. Sam był lekomanem, lekarzem polskiego pochodzenia.
I jak Ewa, z którą jestem 27 lat, mnie spotkała, to miałem porządną torebkę tych różnych leków (...)
Brałem witaminy, pobudzacze, nasenne... Zresztą nie wyszedłem z tego, bo jak nie wezmę tabletki, to nie zasnę, szczególnie po koncercie. Człowiek jest wtedy rozedrgany, jedną nogą jeszcze na scenie. Jak nie wezmę tabletki, to nie zasnę.
Lekomania, arytmia serca i... ostatnie namaszczenie
Choć dzięki wsparciu ukochanej Ewy Krzysztof Krawczyk pokonał nałogi, to w ostatnich latach jego stan zdrowia stale się pogarszał. Miał problemy z chodzeniem i musiał przejść operację biodra.W 2019 roku piosenkarz, któremu lekarze zalecili wstawienie endoprotezy stawu biodrowego, przyjął nawet ostatnie namaszczenie (co sam Krawczyk potwierdził w rozmowie z katolickim serwisem aleteia.org). Sakramentu udzielili mu zaprzyjaźnieni księża z parafii w Grotnikach pod Łodzią, gdzie artysta miał swoją posiadłość.
Czytaj także: Szczere wyznanie Krzysztofa Krawczyka. Artysta przyjął ostatnie namaszczenie
Mimo pandemii starał się wspierać innych w walce z covid-19.Cierpię na różne choroby, w tym dość uciążliwą arytmię serca i już kilka razy prosiłem księży o sakrament namaszczenia chorych. Ludzie często kojarzą ten sakrament z ostatnią drogą, z łożem śmierci. Nie wiedzą, że można o niego poprosić w strapieniu, w sytuacji, gdy jest się chorym, aby Pan nas umocnił, podźwignął z naszej słabości.
W zeszłym roku Krzysztof Krawczyk włączył się do pomocy medykom udzielającym pomocy zakażonym pacjentom.
Udało się mu nawet znaleźć sposób na to, by bez przerywania dobrowolnej kwarantanny nagrać materiał w ramach akcji #Hot16Challenge2.
Czytaj także: "To się nazywa klasa". Krzysztof Krawczyk jednak podjął wyzwanie #Hot16Challenge
Dowiedz się więcej:
- Muzyczna rodzina, emigracja i nawrócenie po 20 latach. Oto 7 faktów z życia Krawczyka
- Krzysztof Krawczyk spisał testament już 10 lat temu. Wiadomo, jak rozdzielił majątek
- Krzysztof Krawczyk zakażony koronawirusem! Piosenkarz trafił do szpitala