"Zamiast dzieci kupiłaś sobie psa? Kiedyś pożałujesz". Chodakowska odpowiada hejterkom

Bartosz Świderski
Ewa Chodakowska ma całe rzesze oddanych fanek, które obserwują ją od lat. Nie zawsze jednak może liczyć na same przychylne komentarze. Niektórym paniom nie podoba się fakt, że trenerka fitness otwarcie mówi o tym, że nie chce mieć dzieci. Ostatnio Chodakowska dosadnie odniosła się do złośliwych komentarzy na ten temat.
Ewa Chodakowska odpisała złośliwym hejterkom. Fot. Instagram/@chodakowskaewa
Ewa Chodakowska to bez wątpienia królowa polskiego fitnessu. Trenerka od wielu lat pomaga kobietom w osiągnięciu wymarzonej sylwetki i nie tylko. Wiele jej fanek ceni ją także za szczerość oraz dzielenie się swoimi przemyśleniami na różne tematy.
Chodakowska od wielu lat mówi wprost, że w najbliższym czasie nie planuje dzieci. Wielu jej obserwatorkom nie podoba się takie stanowisko i często nie szczędzą jej przykrych słów. Trenerka postanowiła dosadnie odpowiedzieć na wszystkie złośliwe komentarze w jednym wpisie na Instagramie.


"W odpowiedzi na zbulwersowane wiadomości o treści: 'ZAMIAST DZIECI KUPIŁAŚ SOBIE PSA? Kiedyś pożałujesz'. Swoje słowa kieruje przede wszystkim do kobiet, bo mężczyźni nie upominają mnie w tej kwestii... ciekawe dlaczego? Kochane Kobiety, nie próbuję zastąpić dziecka psem. PO PROSTU NIE MAM DZIECI. PO PROSTU MAM PSA" – tłumaczy Chodakowska.

"Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Mam prawo NIE MIEĆ DZIECI. I mam prawo – no i tu skandal – być i czuć się przy tym KOBIETĄ SPEŁNIONĄ. Podziwiam i chylę czoła przed KAŻDĄ MATKĄ, co nie znaczy, że jest to JEDYNA DROGA. Pozwólmy KOBIETOM O SOBIE DECYDOWAĆ! Nie wybierajmy za nie, nie oczekujmy, żeby ŻYŁY TAK, JAKBYŚMY MY TEGO CHCIAŁY" – apeluje do obserwatorek.
"KOBIETA MA PRAWO NIE MIEĆ DZIECI… i to nie znaczy, że jest NIEKOMPLETNA, BEZWARTOŚCIOWA, czy jest NIEWYSTARCZAJĄCO KOBIECA. Dobrowolna bezdzietność, to też WYBÓR i PRAWO KAŻDEJ KOBIETY. I TU POSTAWIĘ KROPKĘ" – zakończyła wpis trenerka.
Czytaj także: Chodakowska zaskoczyła. Żarliwa przeciwniczka aborcji też protestuje po wyroku TK