Rzymkowski pogrąża się ws. praw zwierząt. W Radiu Maryja narzekał na "lewicową koncepcję"

Łukasz Grzegorczyk
Tomasz Rzymkowski nie odpuszcza w głoszeniu swoich teorii dotyczących praw zwierząt. Tym razem wiceminister edukacji w Radiu Maryja mówił o "skrajnie lewicowej koncepcji".
Tomasz Rzymkowski znowu podważa pojęcie praw zwierząt. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Nie ma takiego pojęcia jak prawa zwierząt, ponieważ zwierzęta nie mają zdolności do czynności prawnych. Zwierzę jest zwierzęciem, a człowiek ma obowiązki wobec zwierząt, które wynikają wprost z litery prawa – powiedział dla portalu Radia Maryja Tomasz Rzymkowski.

Jego zdaniem pojęcie praw zwierząt występuje wyłącznie w "sferze publicystyki czy też skrajnie lewicowej koncepcji, gdzie zrównuje się człowieka ze zwierzęciem". – Jest ono związane jedynie ze sferą wyobrażeń ideologicznych – dodał.

Wypowiedź Rzymkowskiego na temat prawa wywołała zdumienie wśród prawników. "Ten człowiek nie rozróżnia zdolności prawnej od zdolności do czynności prawnych. Proszę Państwa. To jest nieporozumienie" – stwierdziła mec. Dorota Brejza, żona senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. Z kolei mec. Roman Giertych zauważył, że "dzieci do 13 roku życia nie mają żadnej zdolności do czynności prawnej. A jednak prawa mają".


"Panie Rzymkowski. Jak wynika ze stron CKE podstawa programowa z WOS obejmuje pojęcie zdolności do czynności prawnych. Nie wiem jakim cudem zdał Pan maturę z WOS, jakim cudem dostał się na prawo i je skończył, a już pański doktorat z prawa to chyba żart" – wskazywał mecenas w swoim wpisie.

Rzymkowski o prawach zwierząt


Dodajmy, że Rzymkowski po raz kolejny "zabłysnął" w sprawie ochrony praw zwierząt. Wcześniej chodziło o podręcznik do trzeciej klasy "Ja i moja szkoła na nowo" wydawnictwa MAC Edukacja, w którym przedstawiono przykłady łamania praw zwierząt: kłusownictwo, zmuszanie ich do występów w cyrku czy przeprowadzanie na nich eksperymentów.
Ten fragment podręcznika został opisany przez "Nasz Dziennik" w artykule, w którym poinformowano o reformach planowanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. W tekście pojawiły się wypowiedzi Rzymkowskiego.

– Informacja o tego rodzaju treściach w podręczniku dla najmłodszych bardzo mnie zaskoczyła, a zarazem zbulwersowała. Uważam, że szkoła nie powinna być miejscem ideologicznej indoktrynacji – powiedział wiceminister. Dodał, że "pojęcie praw zwierząt nie istnieje", a "według nauki prawo jest przypisane Bogu i ludziom".

Co ciekawe, Rzymkowskiemu odpowiedziała wtedy nawet Anna Zalewska, była minister edukacji. "Drogi Tomku! Naprawdę bulwersuje Cię podręcznik mówiący ,że nie wolno kłusować czy wykorzystywać zwierząt w cyrku? Polecam na czas wielkanocnej radości teksty św. Franciszka i ks. J. Twardowskiego" – pisała europosłanka PiS.
Czytaj także: Zalewska odpowiedziała wiceministrowi edukacji. Twierdził, że prawa zwierząt nie istnieją
źródło: Radio Maryja