Kolejny przemocowiec z Hollywood. Scott Rudin był producentem "Social Network"

Maja Mikołajczyk
"The Hollywood Reporter" opublikował artykuł, w którym znajdują się relacje osób współpracujących ze Scottem Rudinem. Z ich słów wynika, że napady szału i obrażanie pracowników były u producenta m.in. "Social Network" na porządku dziennym.
"The Hollywood Reporter" ujawnił przemocowe zachowania, których dopuszczał się Scott Rudin. Fot. Youtube/@SheKnows
W tekście opublikowanym przez "The Hollywood Reporter" można przeczytać wstrząsające relacje jego byłych pracowników.
Caroline Rugo
była pracownica Rudina

Rzucił laptopem w okno sali konferencyjnej, a potem poszedł do kuchni i słyszeliśmy, jak wali w dozownik do chusteczek. Innym razem rzucił w kolegę szklaną misą. Trudno powiedzieć, czy celował konkretnie w niego, ale naczynie rozbiło się o ścianę. Osoba z działu HR dostała ataku paniki i musiała zabrać ją karetka. To było takie środowisko.



Scott Rudin potrafił też być mściwy wobec swoich współpracowników. Jeden z pracowników opisał sytuację, w której wściekły producent oczernił podwładną za to, że zatrudniła się w studiu Harveya Weinsteina – napisał do niego maila oskarżając ją o kradzież.
Zachowania Rudina nie były tajemnicą w branży – sam "The Hollywood Reporter" opisał je w 2010 roku w artykule "The Most Feared Man in Town". Sam producent nie wstydził się przyznać, że w ciągu 5 lat miał aż 119 asystentów. Słynna była też sytuacja, w której ujawniono jednego z jego maili – nazwał w nim Angelinę Jolie "pozbawionym talentu rozpuszczonym bachorem".


Artykuł na swoim profilu na Twitterze skomentowała szefowa studia Annapurna, Megan Ellison.
Megan Ellison

Ten artykuł odsłania jedynie wierzchołek góry lodowej przemocowego, rasistowskiego i seksistowskiego zachowania Scotta Rudina. Podobnie jak w przypadku Harveya, zbyt wiele osób boi się powiedzieć prawdę na głos. Wspieram i szanuję tych, którzy to zrobili. Jest czego się bać, bo Rudin jest mściwy i nie cofnie się przed kłamstwem.

Scott Rudin jest uznanym producentem filmowym, odpowiedzialnym za takie projekty jak "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Social Network" oraz "Grand Budapest Hotel". Jego filmy otrzymały łącznie 151 nominacji do Oscara oraz 23 statuetki. Rudin odmówił komentarza ws. artykułu.
Czytaj także: Mobbing na planie "Buffy: Postrach wampirów". Reżyser znęcał się nawet nad ciężarną
źródło: "The Hollywood Reporter"