Jakie kary grożą nam za kłamstwo lub odmowę udziału w Spisie Powszechnym? [WYJAŚNIAMY]

Monika Piorun
Kiedy Spis Powszechny w 2011 roku przeprowadzili Czesi, to okazało się, że wśród mieszkańców tego ateickiego kraju najwięcej osób zadeklarowało przynależność do... Kościoła Jedi. Fanów "Gwiezdnych Wojen" było tam wówczas więcej niż Romów. Czy w trwającym właśnie Narodowym Spisie Powszechnym można pozwolić sobie na takie żarty? Jakie sankcje mogą nam grozić za kłamstwo przy udzielaniu odpowiedzi na pytania lub zignorowanie udziału w ankietach?
Fot. GUS
Już 2 miliony Polaków wzięło udział w Narodowym Spisie Powszechnym. Co nam grozi, jeśli odmówimy odpowiedzi na pytania lub w ogóle zrezygnujemy z przystępowania do takiej ankiety? Nie wszystkim wystarcza bowiem możliwość uchylenia się od odpowiedzi za pomocą opcji, które udostępnia system. Jakie konsekwencje mogą nas spotkać w takiej sytuacji?

5 tys. zł grzywny lub nawet... 2 lata więzienia. Jakie kary grożą nam przez Spis Powszechny?

Zgodnie z ustawą o statystyce publicznej z 29 czerwca 1995 roku możemy zostać obciążeni w takim przypadku karą grzywny, a nawet pozbawieniem wolności do 2 lat.


Przepisy karne zawarte w rozdz. VIII tej ustawy określają, że:

Art. 56 [Przekazywanie danych statystycznych niezgodnych ze stanem faktycznym]

Art. 57 [Odmowa wykonania obowiązku statystycznego]

Art. 58 [Przekazywanie danych statystycznych po upływie oznaczonego terminu]

Art. 59 [Tryb orzekania - stosowanie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia]

Wysokość grzywny w takich przypadkach jest zależna od decyzji sądu, maksymalny wymiar kary wynosi aktualnie 5 tys. zł.

Kwestia ograniczenia lub pozbawienia nas wolności za nieprawidłowości związane ze Spisem Powszechnym również będzie zależeć od tego, co w danej sytuacji postanowi wymiar sprawiedliwości.

GUS będzie przechowywać odpowiedzi ze Spisu Powszechnego przez 100 lat


Udzielając odpowiedzi na pytania warto się poważnie zastanowić, ponieważ zgodnie ze znowelizowaną ustawą o narodowym spisie ludności i mieszkań Główny Urząd Statystyczny (GUS) ma prawo do przechowywania naszych danych przez następne... 100 lat. Może je jednak wykorzystać wyłącznie w celach statystycznych przy zachowaniu obowiązujących przepisów.

Prawo do ochrony danych osobowych każdego obywatela gwarantuje m.in. art. 51 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej oraz RODO.

Z jakimi pytaniami ze Spisu Powszechnego mają problem Polacy?

Wśród najczęściej pojawiających się wątpliwości dotyczących spisu oprócz podawania nr PESEL pojawia się kwestia udzielania odpowiedzi za inne osoby.

Czy każdy domownik musi się spisać? Czy można wziąć udział w Spisie Powszechnym za kogoś?

GUS wyjaśnia, że:

Dopuszcza się możliwość udzielenia odpowiedzi za osoby zamieszkałe w danym mieszkaniu – za ich zgodą – przez dorosłą osobę również zamieszkałą w tym mieszkaniu.

Osoba ta podaje informacje o mieszkaniu i wszystkich osobach w nim zamieszkałych, ustala skład osobowy mieszkania, określa relacje rodzinne pomiędzy osobami oraz udziela odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu mieszkaniowym i osobowym.

Istnieje możliwość samodzielnego spisania się przez dorosłe osoby, które na przykład tworzą osobne gospodarstwa domowe.

Oznacza to, że np. rodzice lub opiekunowie niepełnoletnich lub niepełnosprawnych mogą, a nawet są zobowiązani udzielać odpowiedzi za swoich podopiecznych.

Formularze może także wypełnić za naszą zgodą nasz współmałżonek i wtedy nie musi już samodzielnie jeszcze raz odpowiadać na pytania ankietowe. Wg GUS:

Można wypełnić formularz za współmałżonka (za jego zgodą). Taka osoba, w świetle przepisów ustawy o NSP, dopełniła obowiązku spisowego. Jeśli natomiast osoba spisana przez inną osobę chce samodzielnie uzupełnić formularz spisowy – może tego dokonać.

Co zaś zrobić, jeśli nie znamy osób, które zamieszkują ten sam adres, a aplikacja nie pozwala nam na to, by przejść do kolejnych pytań?

GUS tłumaczy, że w wyjątkowych sytuacjach można wykazać tylko dane nasz własny temat, a osoby, które mieszkają w tym samym miejscu także są zobowiązane do wykazania takich informacji.

Przypominamy, że w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 do 30 września 2021 (dzięki nowelizacji ustawy wydłużono jego termin) mamy obowiązek wziąć udział poprzez:

Warto pamiętać, że każdy rachmistrz powinien być wyposażony w specjalną legitymację z hologramem, dzięki której można potwierdzić jego tożsamość. Jeśli mamy wątpliwości możemy też zweryfikować jego dane dzwoniąc na infolinię.

Rachmistrzowie mają zarabiać około 6 zł brutto za każdy wywiad, który przeprowadzą.

Spis Powszechny 2021 — PYTANIA

W ankiecie znajdziemy pytania dotyczące:

Średniowieczny zwyczaj kontra współczesność

Choć nadal pojawia się wiele kontrowersji dotyczących kwestii związanych z bezpieczeństwem danych, które udostępnimy w czasie Narodowego Spisu Powszechnego, to według oficjalnych komunikatów informacje na nasz temat powinny być wykorzystywane tylko do statystyk.

Co ciekawe, GUS odwołuje się w tej kwestii do... czasów średniowiecza, gdyż pierwsze dane statystyczne na temat ludności zamieszkałej na naszych terenach były gromadzone w spisywanych wówczas kronikach Galla Anonima i bullach papieskich. Do tej tradycji odwołuje się też jeden ze spotów zachęcających do wypełnienia pytań na stronie spis.gov.pl.

Czytaj także: Wkrótce rusza Narodowy Spis Powszechny. O co możemy być zapytani w czasie pandemii?