Parlamentarzyści KO nie chcą Szydło w Radzie Muzeum Auschwitz. Wnioskują o jej odwołanie

Karol Górski
W zeszłym tygodniu Beata Szydło została członkiem Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau. Nie spodobało się to grupie posłów i senatorów Koalicji Obywatelskiej. Parlamentarzyści złożyli wniosek o odwołanie byłej premier z tej funkcji.
Szydło ma zasiadać w radzie w latach 2021-2025. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Na początku tygodnia "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że minister kultury Piotr Gliński powołał Beatę Szydło do Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Oprócz niej członkami rady na kadencję w latach 2021-2025 zostało jeszcze osiem innych osób. Jednocześnie ogłoszono odejście trzech dotychczasowych członków.

Grupa polityków Koalicji Obywatelskiej należących do Parlamentarnego Zespołu ds. Naprawy Rzeczypospolitej im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego poinformował na Twitterze o złożeniu wniosku o odwołanie szydło z nowego stanowiska.


"Premier Szydło nie posiada kompetencji do zasiadania w Radzie. Pielęgnowanie pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu w Auschwitz zawsze było w rękach ludzi nauki i "niekwestionowanych ekspertów", głównie historyków i filozofów" – czytamy we wniosku, w którym podkreślono, że nominacja miała charakter polityczny.

Podpis pod dokumentem złożyli m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska, Sławomir Neumann, Tomasz Siemoniak, Dariusz Rosati czy europoseł Bartosz Arułkowicz.

Zupełnie inne zdanie o nominacji byłej premier ma ten, kto powołał ją na stanowisko, czyli Gliński. Minister odpowiedzialny za kulturę stwierdził, że obecność Szydło w Radzie Muzeum Auschwitz-Birkenau "jest zaszczytem" i nie szczędził europosłance pochwał.
Czytaj także: Celem Szydło ma być "upolszczenie" Muzeum Auschwitz. Ujawniono, jaką funkcję chciała objąć