Nagły zwrot ws. Nawalnego. Więziony opozycjonista ma trafić do szpitala
Aleksiej Nawalny ma trafić do szpitala dla więźniów. To kluczowa informacja w sprawie rosyjskiego opozycjonisty, który przebywa w kolonii karnej. Z najnowszych informacji wynikało, że jego stan zdrowia znacznie się pogorszył.
Wyniki badań 44-latka mają wskazywać, że zmaga się z problemami z sercem i początkami niewydolności nerek. Specjaliści alarmowali, że Nawalnemu grozi śmierć, jeśli nie zostanie mu zapewnione skuteczne leczenie. – Wyniki testów wskazują na wysoki poziom potasu, co naraża go na ryzyko zatrzymania krążenia – wskazał jeden z lekarzy opozycjonisty.
Tymczasem Rosjanie mobilizują się do wyjścia na ulice, by okazać wyrazy wsparcia Nawalnemu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji już zapowiedziało, że "wszelkie agresywne działania uczestników nieautoryzowanych spotkań publicznych, (...) będą traktowane jako zagrożenie bezpieczeństwa publicznego i natychmiast stłumione".