Koncerty plenerowe znów będą dozwolone. Jakie obostrzenia będą obowiązywać? [NOWE ZASADY]

Monika Piorun
Od 4 czerwca będzie można organizować występy sceniczne z udziałem publiczności, w tym m.in. koncerty muzyczne i widowiska cyrkowe. Limit osób, które będą mogły w nich uczestniczyć, ma nie przekraczać 250 widzów, ale nie będą do niego wliczani zaszczepieni przeciwko covid-19. Co jeszcze uwzględniono w nowym rozporządzeniu, które opublikowano w Dzienniku Ustaw i dlaczego branża muzyczna podchodzi krytycznie do rozwiązań zaproponowanych przez rząd?
Przeciwko niesprawiedliwemu traktowaniu zespołów muzycznych, które nie mogły dotąd grać koncertów, mimo że otwarto już m.in. kina i teatry, protestował m.in. Dawid Podsiadło. Fot. Lukasz Cynalewski / Agencja Gazeta


Po długiej, pandemicznej przerwie powoli wracamy do normalności. Choć od pewnego czasu mogą już działać w ograniczonym zakresie m.in. kina i teatry, to dotąd w Polsce nie można było organizować większych koncertów plenerowych. Wszystko ma się zmienić już od kolejnego tygodnia.

Koncerty plenerowe na lato 2021: jakie zasady dot. pandemii covid-19? [LISTA]

Od piątku 4 czerwca 2021 roku na otwartej przestrzeni będzie można prowadzić działalność związaną z "wszelkimi zbiorowymi formami kultury i rozrywki" pod warunkiem, że:




Czytaj także: Past Perfect, czyli... "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść". Czemu Markowski zawiesił występy? [WYJAŚNIAMY]
Podczas gdy na koncertach plenerowych będzie mogło przebywać nie więcej niż 250 osób, na stadionach publiczność będzie mogła liczyć nawet 20 tys. uczestników. Dlaczego?Fot. Olaf Herschbach / 123 RF


W przypadku wydarzeń artystycznych i "wszelkich zbiorowych form kultury i rozrywki" organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych (które będą mogły się odbywać od soboty 5 czerwca 2021 r.) dodatkowo ustalono, że:



Co istotne, działalność będą mogły wznowić grupy cyrkowe i zespoły muzyczne, które nie mogły funkcjonować pomimo tego, że władze już wcześniej dały taką możliwość m.in. takim instytucjom jak kina, teatry czy muzea.

Nowe obostrzenia — więcej widzów na meczu niż na koncercie

Branża rozrywkowa i estradowa nie pozostawia na nowych przepisach suchej nitki, bo organizowanie koncertów czy spektakli z limitem 250 osób może być zupełnie nieopłacalne. Nie brakuje opinii, że takie zasady są też niesprawiedliwe w porównaniu z wytycznymi, jakie wprowadzono w przypadku np. wydarzeń sportowych.

Czytaj także: Taka publiczność to nie koncert. Branża estradowa ostro o nowym rozporządzeniu rządu

Podczas gdy w wydarzeniach kulturalnych będzie mogło uczestniczyć zaledwie kilkaset osób, to na stadionach limity publiczności mogą przekraczać nawet 20 tys. osób. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje część polityków, m.in. posłanka Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei sami przedstawiciele branży muzycznej od dawna apelowali chociażby o to, by w ogóle można było wznowić działalność sceniczną (która była zablokowana przez ostatnich 14 miesięcy). Niedawno za taką możliwością opowiedział się m.in. bijący rekordy popularności wśród młodzieży Dawid Podsiadło.

— W całym kraju plenerowe restauracje, imprezownie, amfiteatry i stadiony przyjmują tysiące ludzi na nam zakazuje się spotkań (...) tylko dlatego, że wykonujemy muzykę na żywo — żalił się w mediach społecznościowych Dawid Podsiadło, który z okazji obchodzonych niedawno 28. urodzin nagrał specjalne wystąpienie, w którym życzył wszystkim koleżankom i kolegom z branży, by mogli wreszcie wrócić do pracy po kilkunastu miesiącach przerwy. Od połowy maja zaczęto luzować obostrzenia dotyczące działalności różnych branż. Choć publiczność od pewnego czasu może już chodzić m.in. do kina i teatru, to możliwość organizowania koncertów plenerowych była ograniczona.

Dzięki nowym przepisom wkrótce będzie można znów uczestniczyć w widowiskach, które nie mogły się odbywać ze względu na pandemię covid-19, jednak zasady, jakie mają obowiązywać w tej kwestii, nie są jednakowe dla wszystkich branż, co budzi opór i uzasadnione obawy o nierówne traktowanie części społeczeństwa.
Czytaj także: Bob Dylan kończy 80 lat! Choć zna go niemal każdy, to niewiele o nim wiadomo. Oto najciekawsze fakty

Dowiedz się więcej: