Elżbieta II od objęcia tronu zawsze nosi tę samą fryzurę. Są dwa ważne powody

Bartosz Świderski
Królowa Elżbieta II, która w kwietniu tego roku obchodziła swoje 95. urodziny, od lat chodzi w tej samej fryzurze. Wielu osobom przyzwyczajonym do wizerunku monarchini, która wstąpiła na tron jeszcze przed ich narodzinami, nie przyszło nawet do głowy zastanawianie się, z czego wynika zachowawczość królowej w kwestii włosów. A nie jest ona przypadkowa.
Królowa Elżbieta II na obchodach swoich urodzin w 2018 roku fot. Wikimedia Commons / CC BY 2.0
Wszyscy znamy tę fryzurę. Lekki tapir nad czołem, brak przedziałka i krótkie loki nad uszami i z tyłu głowy. Choć z wiekiem włosy królowej Elżbiety II - naturalnej szatynki - powoli okrywały się siwizną, fryzura pozostała niezmienna.

I to mimo że przed objęciem tronu Lilibeth - jak była nazywana przez rodzinę - nosiła różne fryzury, wpisujące się w modę lat 40. Jej włosy były dłuższe, lżej skręcone i przedzielone przedziałkiem po boku.

Jednak po objęciu tronu w 1952 roku fryzura królowej zmieniała się już tylko nieznacznie, głównie zresztą przez pierwsze kilka lat, żeby później różnić się właściwie tylko wysokością słynnego tapira nad czołem.

Znaczenie fryzury Elżbiety II

Okazuje się jednak, że fryzura monarchini, podobnie jak jej niezmienność nie są wcale przypadkowe. Uczesanie pomyślano tak, żeby z jednej strony pasowało wizualnie do królewskiej korony, a także innych tiar i diademów. Z drugiej strony miało też stanowić stabilną i możliwie wygodną podporę dla królewskich nakryć głowy.


A aspekt praktyczny jest tu nie do przecenienia, bowiem inkrustowana między innymi 2868 diamentami korona brytyjska waży ponad dwa kilogramy.

Fryzura królowej Elżbiety II ma też jednak aspekt PR-owy. Nawet styliści pracujący przy serialu "The Crown" podkreślali, że uczesanie królowej ma uwypuklać niezmienność i stałość jej rządów. Tak jak ona jest odrobinę staroświeckie, lecz eleganckie.

W Wielkiej Brytanii co jakiś czas pojawiają się plotki jakoby monarchini od lat korzystała z peruk, podsycane swego czasu między innymi przez Michaela Fagana, który włamał się do sypialni Elżbiety II w 1982 roku. Plotki te wówczas zdementował, choć wciąż utrzymywał, że królowa spała w koszuli nocnej do kolan z napisem "Liberty".https://www.youtube.com/watch?time_continue=42&v=Df41G7r5tMY&feature=emb_title

Czytaj także: Królowa Elżbieta II obchodzi dziś 95. urodziny. Tak zmieniała się przez lata [GALERIA]