Nowy partner Richardson ma wielomilionowe długi. Żyje z "widmem komornika przez całą dobę"
Monika Richardson po głośnym rozstaniu z Zamachowskim odnalazła szczęście u boku nowego partnera. Jest nim znany producent filmowy. Dziennikarka przeprowadziła z nim wywiad, w którym mężczyzna przyznał, że ma "około 100 mln zł" długów.
Jakiś czas temu Richardson przeprowadziła z swoim przyszłym partnerem wywiad dla "Wprost", w którym opowiadał on między innymi o swojej pracy. Wojterkowski przyznał także, jaki jest stan jego finansów.
– W 2008 roku doszedłem do 200 milionów obrotu i 10 milionów czystego zysku. Z 200 zostało 30 milionów w następnym, kryzysowym roku. Zakończyłem ten rok na ostrym minusie, miałem 12 milionów straty – rozpoczął swoją wypowiedź producent.
– Wtedy powinienem był zrobić ostre cięcie, zwolnić ludzi, przekształcić biznes. Zabrakło mi kompetencji i wiedzy, studiów biznesowych być może. (...) Mój upadek był bardzo bolesny, a konsekwencje tej historii ponoszę do dzisiaj – przyznał.
– Dałem słowo swoim partnerom biznesowym, że nigdy nie złożę wniosku o upadłość. Obiecałem, że będę walczył do samego końca. W związku z tym długi przeszły na mnie osobiście i mam je do dzisiaj – zaznaczył.
Mężczyzna w kolejnej części rozmowy zdradził, że ma "około 100 milionów złotych" długów, ale sam dodaje, że "ciężko powiedzieć, jaka to dzisiaj suma". – Nie zmienia to faktu, że żyję z widmem komornika 24 godziny na dobę od 12 lat – mówił Wojterkowski.
Przypomnijmy, że w marcu br. w mediach było głośno o rozstaniu Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego. Potem prezenterka wyznała, że aktor miał dopuścić się zdrady. Para była ze sobą 10 lat.