Nietypowy sposób na promocję spisu powszechnego. Urzędnicy chcą zorganizować flash mob
Urząd Statystyczny w Warszawie poszukuje wykonawców dla usług promujących Narodowy Spis Powszechny w woj. mazowieckim. Plany są bardzo rozległe – obejmują przetargi na pikniki, wystawy, a nawet... zorganizowanie flash mobu. Łącznie na te cele zostało przeznaczone aż 300 tys. zł. O nietypowym pomyśle na promocje jako pierwszy poinformował serwis gazeta.pl.
W ogłoszonym przetargu, do którego dotarła gazeta.pl znajduje się opis zamówienia, w którym uwzględniono m.in. wynajęcie powierzchni sceny zlokalizowanej w ciągu komunikacyjnym Bulwarów Wiślanych w Warszawie wraz z niezbędnym wyposażeniem oraz powierzchni przy scenie do wystawienia 5 namiotów wystawowych.
Wynajęta powierzchnia będzie wykorzystywana na czas prowadzenia działań informacyjno-promocyjnych w ramach pikniku promującego Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Wydarzenie ma zostać rozreklamowane w 6 lokalach gastronomicznych w pobliżu w formie materiałów filmowych.
W planach znajduje się także reklama zewnętrzna na bilbordach i na tyłach autobusów w Radomiu i Płocku oraz reklamy w prasie lokalnej czy wystawy plenerowe.
Promocja spisu powszechnego: Flash mob w Warszawie
Nieco bardziej oryginalną formą, na którą się zdecydowano jest flash mob. Jak podaje Urząd Statystyczny w Warszawie ma to być "sztuczny tłum ludzi gromadzących się niespodziewanie w miejscu publicznym w celu przeprowadzenia krótkotrwałego zdarzenia, ciekawego i zaskakującego dla przypadkowych świadków".Jego koszt ma wynieść 32 tys. zł. Oprócz samego występu jest to koszt nagrania i wypromowania w mediach społecznościowych nagrania z flash mobu. Urzędnicy podkreślają, że "wydarzenie powinno łączyć elementy artystyczne i informacyjne". Ma się ono odbyć do 15 lipca.
Czytaj także: Jakie kary grożą nam za kłamstwo lub odmowę udziału w Spisie Powszechnym? [WYJAŚNIAMY]