"Szału nie ma, nam się to po prostu należy”. Tak Polacy oceniają nowy program zdrowotny PiS

Katarzyna Zuchowicz
Od 1 lipca każdy Polak powyżej 40. roku życia będzie mógł skorzystać z jednorazowego dostępu do bezpłatnego pakietu badań diagnostycznych. 14 czerwca minister zdrowia podpisał rozporządzenie w tej sprawie. Ale czy program wywołał entuzjazm wśród pacjentów? Chyba nie taki, jakiego rząd mógł się spodziewać.
Profilaktyka 40 Plus. Tak nazywa się nowy program, który zakłada jednorazowy dostęp do bezpłatnego pakietu badań diagnostycznych dla osób powyżej 40. roku życia. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta


Profilaktyka 40 PLUS, tak nazywa się nowy program, który właśnie dołączył do innych, pisowskich "plusów" i – jak w przypadków wszystkich innych – natychmiast wzbudził skrajne uczucia. "Ma więc pomóc w odbudowie zdrowia po epidemii, ale też przygotować Polaków na tego typu wydarzenia w przyszłości. Dlatego zadbajmy o nasze zdrowie i skorzystajmy z zaproponowanego projektu profilaktyki" – tak reklamował go minister zdrowia.


Program został ogłoszony w Nowym Ładzie, w poniedziałek Adam Niedzielski podpisał rozporządzenie w tej sprawie. "Profilaktyka 40 PLUS" ma być realizowana od 1 lipca do 31 grudnia 2021 roku. "By zwiększyć dostępność do lekarzy specjalistów, także od 1 lipca do końca 2021 r. zostaną zniesione limity przyjęć do lekarzy specjalistów" – czytamy na stronie rządu.

Polacy reagują na program


W tym czasie każdy Polak powyżej 40 roku życia może skorzystać z bezpłatnego, jednorazowego pakietu badań diagnostycznych.

Dlaczego nie np. 30+? – Czy innym rocznikom profilaktyka już się nie należy? I dlaczego badamy tylko osoby 40 plus? Przecież choroby cywilizacyjne nie rozwijają się około 40–tki. Choroba nie zna reguł książkowych. Ile nowotworów piersi mamy u młodych kobiet? Kobiet po karmieniu dzieci? To nie jest tak, że nowotwór piersi to jest choroba tylko u kobiety w wieku dojrzałym, to nie jest prawda – reaguje w rozmowie z naTemat dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, pediatra i lekarz rodzinny.

Uwag, które do programu zgłaszają Polacy, jest znacznie więcej. Dotyczą listy badań, które obejmują pakiety diagnostyczne, faktu, że program trwa tylko pół roku i udział w nim jest tylko jednorazowy, a w ogóle przecież płacimy składki ZUS i takie badania i tak są za darmo, wystarczy zgłosić się do lekarza rodzinnego. W sieci fala komentarzy.

"Każdy płaci comiesięczne składki zdrowotne i taki pakiet diagnostyczny nie jednorazowo tylko okresowo winien się należeć!", "Przecież to są podstawowe badania w ramach NFZ", "A na co płacimy tyle składek? Jakie darmowe????!!!", "Ale te badania już można zrobić za darmo. Więc jaka tu rewelacja?" – to tylko kilka opinii, podobnych jest znacznie, znacznie więcej.

"Jaki jednorazowy dostęp!? Jednorazowy to może być bilet do kina albo na autobus!
Każdemu ubezpieczonemu obywatelowi Rzeczypospolitej takie badania się należą" – burzy się ktoś pod wpisem Ministerstwa Zdrowia na Twitterze. Internauci wytykają, że na liście nie ma np. cytologii, mammografii, kolonoskopii i wielu innych badań, które dziś powinny być podstawą. "Czyli jak zwykle szału nie ma, takie badania dobry lekarz i tak przepisze swojemu pacjentowi", "Każdy lekarz podstawowej opieki medycznej może skierować na takie badania bez problemu. Oczywiście trzeba odtrąbić z pompą kolejny plus", "Idę do rodzinnego i dostaję skierowanie na te badania bez żadnych wymysłów Niedzielskiego – komentują.

Przy okazji wskazują też na inne problemy – kolejki i długie terminy na inne badania.

Co zawierają pakiety Profilaktyka 40 PLUS


"Rząd zamiast programu profilaktyki, proponuje #kpinaPlus" – oceniła posłanka Katarzyna Lubnauer. Wytknęła, że w przypadku kobiet nie ma nawet cytologii, choć dla mężczyzn jest badanie w kierunku raka prostaty. Dla obu płci nie ma prześwietlenia płuc. Nie tylko ona zwraca na to uwagę. Pakiety są oddzielnie dedykowane dla kobiet i mężczyzn, jest też pakiet wspólny. Oto, jakie badania obejmują.

Pakiet dla kobiet, podajemy za stroną Ministerstwa Zdrowia, będzie zawierał:
• morfologia krwi obwodowej ze wzorem odsetkowym i płytkami krwi
• stężenie cholesterolu całkowitego albo kontrolny profil lipidowy
• stężenie glukozy
• ocena funkcji wątroby (AlAT, AspAT, GGTP - enzymy wątrobowe)
• kreatynina
• badanie ogólne moczu
• kwas moczowy
• krew utajona w kale

Pakiet dla mężczyzn:
• morfologia krwi obwodowej ze wzorem odsetkowym i płytkami krwi
• stężenie cholesterolu całkowitego albo kontrolny profil lipidowy
• stężenie glukozy
• ocena funkcji wątroby (AlAT, AspAT, GGTP - enzymy wątrobowe)
• kreatynina
• badanie ogólne moczu
• kwas moczowy
• krew utajona w kale
• PSA (badanie w kierunku raka prostaty)

A pakiet wspólny obejmie: pomiar ciśnienia tętniczego, pomiar masy ciała, wzrostu, obwodu w pasie oraz obliczenie wskaźnika masy ciała (BMI), ocenę miarowości rytmu serca.

Jeśli kogoś ochroni...


Dr Bożena Janicka przyznaje, że zakres jest dość podstawowy. Ale podkreśla: – Każdy program profilaktyczny jest bardzo dobry, bo może gdzieś kogoś ochroni.

Nie każdy z różnych powodów może zrobić sobie nawet podstawowe badania lub z różnych powodów po prostu dotąd ich nie robił. Tu, przynajmniej raz, będzie mógł z nich skorzystać.

– Natomiast prawda jest taka, że w Polsce mamy złe doświadczenie z programami profilaktycznymi. Mieliśmy "Chuk" – ponoć jeszcze mamy – program profilaktyki chorób układu krążenia i cukrzycy, który jest realizowany w 3-4 proc. Do zrobienia w profilaktyce jest ogrom, ale brakuje mi kompleksowego, przeglądowego, długofalowego programu. Nie od skoku do skoku, gdy jest wola polityczna, czy jakaś potrzeba. Co my chcemy zrobić w profilaktyce do końca roku? – wskazuje.

Sama już 15 lat temu proponowała stworzenie Książeczek Zdrowia dla wszystkich, nie tylko dla dzieci. Tak książeczka – inna dla dziewcząt i chłopców – od małego wyrabiałaby w ludziach nawyk robienia badań.

– Mamy profilaktykę do lat 18, ale na tym nie kończymy. A taka książeczka powinna być przewodnikiem przez całe życie, z kolejnym pakietem badań dodatkowych, zalecanych dla osób dorosłych. Na przykład w przypadku kobiet i dziewczynek, z informacją kiedy zrobić pierwszą cytologię, co ile lat ją robić, kiedy wykonać badanie piersi. W przypadku mężczyzn, kiedy robić badanie prostaty i jak. Informacja powinna dorastać z dzieckiem. Tu powinna być kontrola wagi, dlaczego jest ważna, jak ją kontrolować, kontrola tytoniu, lipidów – podkreśla.

Brzmi genialnie. Jakże taka książeczka mogłaby nas dyscyplinować do badań, i to w każdym wieku.

Ale póki co mamy Profilaktykę 40 PLUS.

Program rodzi pytania


– Oczywiście, dobrze by było gdyby Polak 40+ zrobił sobie przesiewowe badania. Ale prawda jest taka, że ci, którzy chcą i którzy tego potrzebują, już dawno są przebadani. Natomiast na ile można zmobilizować osoby, które nie badają się, nie mają takiego nawyku, nie czują takiej potrzeby? – zwraca uwagę lekarka.

"Aby skorzystać z pakietu badań, należy wypełnić ankietę umieszczoną w Internetowym Koncie Pacjenta (IKP), która pozwoli na ocenę czynników ryzyka. Dzięki temu zostanie wygenerowane zlecenie pakietu badań odpowiedniego dla płci" – czytamy na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Ministerstwo Zdrowia

"Dla osób, które nie skorzystają z formularza umieszczonego w IKP, przewidziane jest wsparcie przez konsultanta w ramach infolinii Domowej Opieki Medycznej. Każdy uprawniony będzie mógł skorzystać z pakietu badań diagnostycznych w punkcie, który będzie realizował program "Profilaktyka 40 PLUS”. Wystarczy, że zgłosi się do placówki z dowodem osobistym". Czytaj więcej

– To nie będzie placówka POZ, tylko diagnostyczna. Rozumiem, że interpretacja badania będzie na wyniku, ewentualnie zostaje doktor Google. Bo potem w razie czego trzeba będzie jeszcze znaleźć miejsce i czas, żeby z tymi wynikami przyjść do lekarza POZ. Czy pacjent sam zinterpretuje wynik? Pytań jest więcej niż nam się wszystkim wydaje – zauważa dr Janicka.

Program rusza 1 lipca, zobaczymy jak sprawdzi się w praktyce.