Biden zapłaci za poparcie prawa kobiet do aborcji? Amerykańscy biskupi się naradzają

Julia Łowińska
Biskupi rzymskokatoliccy w USA zastanawiają się, czy zakazać prezydentowi przyjmowania komunii. Sprawa rozpoczęła się od stanowiska Joe Bidena, który jest zdeklarowanym katolikiem, ale jednocześnie popiera prawo kobiet do przerywania niechcianej ciąży. Nowe kościelne przepisy mogłyby objąć również inne osoby, które publicznie prezentują podobne poglądy w tej sprawie.
JoeBiden nie dostanie komunii? Ma zbyt liberalne poglądy. Fot. YouTube / @ABCNews

Prezydent Joe Biden: katolik za wyborem kobiety

Joe Biden znany jest z tego, że co niedzielę chodzi na msze do kościoła. Jednocześnie prezydent USA otwarcie popiera prawo kobiet do przerywania niechcianej ciąży. Poglądy przywódcy Stanów Zjednoczonych nie podobają się części tamtejszych hierarchów kościelnych.

Konserwatywni biskupi chcieliby zmienić zasady kościelne tak, by komunii nie mogły przyjmować osoby, które zajmują inne stanowisko ws. prawa kobiet do aborcji niż Kościół. Podczas Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych przegłosowano głosami 3 do 1 opracowanie nowych wytycznych w tej sprawie.


– Ci, którzy uparcie trwają w grzechu ciężkim, nie powinni być dopuszczeni do komunii świętej – apeluje biskup Kevin Rhoades.

Bardzo zdecydowane stanowisko prezentuje znany krytyk papieża Franciszka, kardynał Raymond Burke, który stwierdził, że osoby, które "publicznie i uporczywie" popierają prawo kobiet do przerywania niechcianej ciąży, nie tylko powinny mieć zakaz przyjmowania komunii, ale również zasługują na ekskomunikę.

Według sondaży wyborczych Joe Bidena poparło 51 proc. amerykańskich katolików.
Czytaj także: Biden pokłócił się z reporterką CNN. Potem zrobił jednak coś, na co raczej nie zdobyłby się Trump