Syn Krawczyka zagrał koncert w Łodzi. "Teraz tatusiu zobacz, jak ja to śpiewam" [WIDEO]
W sobotę na scenie amfiteatru przy Domu Kultury 502 w Łodzi odbył się koncert Krzysztofa Igora Krawczyka. Syn zmarłego w kwietniu wokalisty wykonał najpopularniejsze utwory ojca, a w tym m.in. "Parostatek". Jak relacjonuje "Fakt", w pewnym momencie Krawczyk junior spojrzał w niebo i skierował kilka słów do swojego taty.
W repertuarze znalazły się m.in kołysanka "Dla Krzysia" oraz kultowy "Parostatek". Jak relacjonuje "Fakt", podczas wykonywania tego ostatniego utworu nie brakowało momentów wzruszeń, bo gdy Krawczyk śpiewał drugą zwrotkę, spojrzał w niebo i powiedział: "Teraz tatusiu zobacz, jak ja to śpiewam”.
Po koncercie Krawczyk junior udzielił wywiadu dziennikarzom "Faktu", w którym opowiedział o swoich przeżyciach związanych z występami na scenie.
Podczas sobotniego koncertu Krzysztof Igor Krawczyk podpytywał też słuchaczy, czy podoba im się jego wykonanie. Jak zapewnił, odpowiedzi były pochlebne. – To dla mnie bardzo pozytywne uczucie, jeśli widzę, że ludzie są szczęśliwi, że mają dobrą energię. Dostaję ją od nich i czuję się lepiej – oznajmił.Dla mnie, kiedy wychodzę na scenę i śpiewam, to piosenka - czy to taty, czy Elvisa Presleya czy inna, staje się utworem, w którym chcę pokazać siebie, wykonuję ją po swojemu, tak jak ja to czuję.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie nie milkną echa rodzinnych perypetii Krawczyków. Z serii reportaży programu "Uwaga!" dowiedzieliśmy się, że Krzysztof Krawczyk junior żyje na granicy bezdomności i ubóstwa. Ujawniono również, że nie został on w ogóle uwzględniony w testamencie sławnego ojca, a majątek w całości został przepisany Ewie Krawczyk.
Syn Krawczyka zarzucił ostatnio menedżerowi swojego ojca, że celowo chce pozbawić go pieniędzy na życie. "Jest Pan podłym człowiekiem i kłamcą!" – napisał 46-latek o Andrzeju Kosmali.