Posłanka PiS: To właśnie LGBT jest przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo

Agata Sucharska
– Gdyby nie PiS to mówilibyśmy tutaj już tylko o samobójstwach dzieci z LGBT. Ale to LGBT jest przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo, ta ideologia – powiedziała podczas ostatniego posiedzenia Sejmu posłanka PiS Elżbieta Płonka. Wcześniej problem samobójstw wśród dzieci poruszała posłanka Lewicy, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Problem samobójstw wśród dzieci. Płonka: To właśnie LGBT jest przyczyną. Fot. screen YouTube / Janusz Jaskółka
– Jestem lekarzem, przez 45 lat widziałam wiele rzeczy i wiem wiele o życiu ludzkim. Dziecko jest człowiekiem od poczęcia, a aborcja jest zabiciem dziecka i zabiciem człowieka – rozpoczęła swoją przemowę Elżbieta Płonka.

– A zatem przyczyną naszej tragedii, tragedii naszych dzieci, kłopotów i samobójstw, jest niestety głęboka dezintegracja wewnętrzna tych dzieci. Jest problem rozpadu rodziny i jest problem również ideologizacji dzieci – kontynuowała. – Dzieci potrzebują naprawdę prawidłowej opieki, potrzebują miłości, o której tu nikt nie mówi, albo niewielu. Przepraszam, nasza strona mówi. I gdyby nie Prawo i Sprawiedliwość, to tutaj byśmy mówili już tylko samobójstwach dzieci z LGBT – mówiła posłanka PiS.


– Ale to właśnie LGBT jest przyczyną, że dzieci popełniają samobójstwo. Ta ideologia, po prostu. To jest tak głęboka dezintegracja... – stwierdziła na koniec Elżbieta Płonka, nie kończąc zdania ze względu na koniec wyznaczonego czasu.
Wcześniej problem samobójstw wśród dzieci poruszyła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Swoją wypowiedź skierowała do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, a jej przemówienie było zagłuszane oklaskami, śmiechami i gwizdami przez posłów z klubu PiS.

– Jedyny język, który pan zna, to język nienawiści i szczucia, i język, który prowadzi do tego, że uczniowie, na których straży powinien pan stać, dokonują samobójstwa, dokonują samookaleczeń i krzywdzą samych siebie – powiedziała.
Czytaj także: Czarnek "zabłysnął" wypowiedzią o LGBT. Parada równości "to fetyszyzowanie tolerancji"