Wrzawa wśród fanów po występie Dody w Sopocie. Gwiazda zaśpiewała z playbacku
W sobotę na Polsat Superhit Festiwal w Sopocie wystąpiła Doda. Wokalistka zaprezentowała swój nowy utwór "Dont Wanna Hide" promujący wyprodukowany przez nią film "Dziewczyny z Dubaju". Nie wszyscy fani byli jednak zadowoleni, gdyż Doda wykonała piosenkę z playbacku, który jeszcze kilka lat temu krytykowała.
Doda w Sopocie
Na scenie, i to dwukrotnie, pojawiła się Doda. Wokalistka początkowo zaśpiewała swoje hity "Dżaga" i "Nie daj się", po czym wróciła na scenę, aby wykonać nowy singiel "Don't Wanna Hide" promujący jej film "Dziewczyny z Dubaju".Podczas gdy fani wokalistki byli zachwyceni jej odważną stylizacją oraz imponującą choreografią do nowej piosenki, to widzom nie umknął fakt, że gwiazda… śpiewała z playbacku. Tymczasem w przeszłości wokalistka krytykowała artystów, których wokal na scenie słyszymy z taśmy.
"Fajny występ (choreo), szkoda, że playback", "To był pierwszy występ premierowy na żywo… Szczerze mówiąc, nie liczyłem na playback/półplayback, tylko na czysty live. Trochę zawiodłem się, ale i tak wyszło super", "Playback szczególnie widać w drugiej minucie, poza tym mikrofon nawet nie działał po występie, kiedy odpowiadała prowadzącym, ale to normalne. Show tego wymagało i wyszło rewelacyjne. Playback nie jest niczym negatywnym" – pisali internauci.