Kulisy lotu z prezydentem Dudą. Ujawniono skandaliczną decyzję pilotów
Piloci samolotu z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie, podczas lądowania w Lublinie złamali procedury bezpieczeństwa – ujawnia w swoim tekście w Wirtualnej Polsce Szymon Jadczak. Chodzi o sposób, w jaki maszyna podchodziła do lądowania.
Samolot nie miał na wysokości 500 stóp (152 metry) spełnionych parametrów, które pozwoliłyby przeprowadzić w bezpieczny sposób procedurę lądowania. A mimo to piloci wylądowali. Co więcej, dwóm pilotom kilka dni później miały kończyć się uprawnienia, stąd ich wyznaczenie do lotów w celu przedłużenia tych uprawnień.
O to, co wydarzyło się podczas lądowania w Lublinie, zapytano doświadczonego pilota. – Taki trochę Smoleńsk. Lądowanie za wszelką cenę – stwierdził anonimowo. – Widać, że chłopaki mieli ciśnienie, żeby za wszelką cenę wylądować – dodał.
Czytaj także: Kancelaria Prezydenta wiedziała, że samolot Dudy wystartował bez zgody. Ujawniono nagrania z wieży