"Odzew był kolosalny". Kazik opowiedział, jak kpiny lidera Bayer Full wpłynęły na popularność Kultu
Kazik Staszewski w najnowszym wywiadzie odniósł się do głośniej sprawy w związku z Funduszem Wsparcia Kultury. Kilka miesięcy temu wokalista disco polo Sławomir Świerzyński dyskredytująco wypowiedział się na temat Kultu. Jak wpłynęło to na zespół?
Artysta w jednym z postów w mediach społecznościowych podkreślił, że nie chce rządowych dotacji, argumentując, iż woli, by oddani fani kupili nową płytę grupy. Potem na antenie Polsat News, lider Bayer Full Sławomir Świerzyński skomentował te słowa.
– Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość boską? (...) A kto by chciał ich płytę kupić? – mówił piosenkarz disco polo. – Ja się akurat obracam w zupełnie innym środowisku i towarzystwie i tego rodzaju muzyka tam nie jest w ogóle słuchana – dodał.
Jak się jednak okazuje, znalazło się wiele chętnych osób, którzy chcieli nabyć album Kultu. Kazik w wywiadzie dla "Teraz Rock" powiedział, że był miło zaskoczony reakcją fanów.
– Odzew był kolosalny, ja się nie spodziewałem, że coś takiego może być. A wywiadu ze Świerzyńskim to w ogóle nie widziałem, dopiero potem na jakiejś powtórce, za to dowiedziałem się, że on tylko kropkę nad i postawił – jeszcze większą sprzedaż nam zapewnił! – stwierdził Staszewski.
– Wiadomo, że na koncerty disco polo w małych miejscowościach przychodzą tłumy – może być po dwadzieścia, trzydzieści tysięcy ludzi. Pewnie dlatego on, usłyszawszy o Kulcie, wyśmiał temat – kontynuował artysta.
– Tyle że tak jak ja nie wiem prawie nic o Sławku Świerzyńskim, tak, podejrzewam, on nie wie nic o mnie, bo my i disco polo to dwa osobne byty, dwa zupełnie odrębne światy nie przenikające się nijak. A jeśli nie ma się o czymś pojęcia, to lepiej o tym nie mówić – podsumował.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut