Nietypowy gość w Sejmie. Mrówki zasiliły ławy posłów przed głosowaniem

Julia Łowińska
Poseł Konfederacji Artur Dziambor podzielił się na Twitterze relacją z obecności nietypowego gościa w Sejmie. Salę zaszczyciły bowiem mrówki, które postanowiły rozgościć się w ławach prawicowego ugrupowania. To kolejny "atak" na polityków Konfederacji po kapiącym deszczu czy nadchodzące wsparcie?
Poseł Konfederacji Artur Dziambor donosi o mrówkach w Sejmie. Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta

Mrówki w Sejmie

Dopiero co posłowie Konfederacji musieli mierzyć się z przeciekającym deszczem, który zaczął kapać dokładnie na ich ławy poselskie. Teraz przyszło im zmierzyć się z kolejnym incydentem – na sali posiedzeń, po pulpicie Artura Dziambora spacerowały sobie mrówki.

Polityk wrzucił nagranie z TikToKa na Twittera – co swoją drogą może być pewnego rodzaju zaskoczeniem, iż polityk ma konto na młodzieżowym portalu – i zastanawiał się, kto głosował na zwierzątka. Nie wiadomo, czy mrówki świadomie zasiliły ławki skrajnie prawicowego ugrupowania oraz jakie były ich preferencje polityczne. Mając jednak na uwadze niezbyt przychylny stosunek wobec zwierząt Konfederacji, można zaryzykować stwierdzenie, ze ich wybór był przypadkowy.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut