Sprzedaż samochodu. Co możesz zrobić, by nie być stratnym na tej transakcji?

Artykuł sponsorowany
Sprzedaż samochodu to niemały zastrzyk gotówki, ale jak się okazuje, na tej transakcji osoba przekazująca kluczyki nowemu właścicielowi auta może być też finansowo stratna. W jaki sposób? Wystarczy, że zapomni o dopełnieniu obowiązkowej formalności, jaką jest zawiadomienie firmy ubezpieczeniowej o sprzedaży samochodu.
Po sprzedaży samochodu należy zawiadomić o tym firmę ubezpieczeniową, aby uniknąć dalszych płatności z tytułu obowiązkowej polisy OC i odpowiedzialności za ewentualną szkodę spowodowaną przez nowego właściciela auta Luca Bertolli / 123rf.com
Dlaczego poinformowanie zakładu ubezpieczeń o zbyciu pojazdu ma tak duże znaczenie dla finansów poprzedniego właściciela auta? W Polsce każdy zarejestrowany samochód podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. Sama sprzedaż pojazdu nie powoduje jednak, że cała odpowiedzialność za sprawy ubezpieczeniowe automatycznie zostaje przerzucona na kupującego.

Do czasu zawiadomienia towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym wykupiona była polisa OC dla sprzedanego pojazdu, obowiązek zapłaty kolejnej raty spoczywa nadal na sprzedawcy auta. Ponadto ubezpieczyciel może z automatu przedłużyć polisę jej dotychczasowemu posiadaczowi, jeśli niedługo po zbyciu pojazdu dobiegnie końca termin ochrony ubezpieczeniowej.


To nie wszystko. Brak zgłoszenia sprzedaży auta może doprowadzić do sytuacji, że ewentualne szkody komunikacyjne spowodowane przez nabywcę samochodu zostaną przypisane przez ubezpieczyciela na konto osoby, która przestała być już właścicielem pojazdu. Oznacza to nic innego jak ponoszenie odpowiedzialności za szkodę, do której się nie przyczyniło!

Aby uniknąć kłopotów finansowych i dodatkowych niepotrzebnych formalności, należy jak najszybciej zawiadomić firmę ubezpieczeniową o sprzedaży samochodu. Na zgłoszenie tej transakcji były właściciel auta ma 14 dni, licząc od dnia zbycia pojazdu. Co powinno zawierać skierowane do ubezpieczyciela pismo z powiadomieniem o sprzedaży samochodu?

Osoba zgłaszająca sprzedaż musi zawrzeć oczywiście swoje dane osobowe, a także numer polisy OC, z której korzystała przed zbyciem pojazdu. Do pisma należy załączyć kopię umowy kupna-sprzedaży samochodu, która dostarczy zakładowi dodatkowych informacji i potwierdzi stan faktyczny. Takie dokumenty można wysłać tradycyjną pocztą lub przez internet.

Warto zawsze zajrzeć na oficjalną stronę internetową towarzystwa ubezpieczeniowego. Wielu ubezpieczycieli ma bowiem w swoich cyfrowych zasobach gotowe druki do zgłoszenia sprzedaży samochodu. Można je wydrukować, wypełnić, zeskanować i odesłać z kopią umowy na adres e-mailowy zakładu ubezpieczeń. Niektóre firmy upraszczają jeszcze całą procedurę, oferując funkcję zgłoszenia sprzedaży auta za pośrednictwem dedykowanego klientowi konta online.

W niektórych przypadkach sprzedaży pojazdu można nie tylko uniknąć zbędnych wydatków, ale także odzyskać składkę OC! Jak dochodzić zwrotu niewykorzystanej części składki? Muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze, anulowana polisa musiała zostać wcześniej opłacona "z góry", czyli w całości. Po drugie, nowy posiadacz samochodu musi podjąć decyzję o rezygnacji z umowy OC, którą zawarł poprzedni właściciel auta.

Za niewykorzystany okres ochrony osoba, która sprzedała samochód, nie otrzyma zwrotu środków, jeśli nowy właściciel nie wypowie umowy staremu ubezpieczycielowi. Zgodnie z przepisami nabywca pojazdu ma bowiem prawo pozostać przy kupionej wraz z autem komunikacyjnej polisie OC i korzystać z przysługującej na jej mocy ochrony ubezpieczeniowej.

Automatyczne przedłużanie polisy i obostrzenia dotyczące zwrotu pieniędzy z ubezpieczenia nie dotyczą jednak dobrowolnych polis, którymi objęty był sprzedany pojazd. Takie ubezpieczenia jak AC, ASS czy NNW nie przejdą więc na nowego właściciela auta. Po otrzymaniu zgłoszenia o sprzedaży towarzystwo ubezpieczeniowe będzie zobowiązane do zwrotu sprzedawcy niewykorzystanej składki za okres od dnia sprzedaży samochodu do ostatniego dnia obowiązywania ochrony.

Artykuł sponsorowany