Fani są zachwyceni przemianą Richardson. "Po rozstaniu z Zamachowskim wygląda kwitnąco"
Mija już pięć miesięcy od głośnego rozstania Moniki Richardson ze swoim trzecim mężem Zbigniewem Zamachowskim. I choć to aktor, dla którego to również było trzecie małżeństwo, miał podjąć decyzję o rozstaniu, wydaje się, że skorzystała na nim głównie dziennikarka. Richardson kwitnie u boku producenta filmowego Konrada Wojterkowskiego, co z radością odnotowali jej fani.
Nieoczekiwanie internauci, którzy dotychczas byli nieprzychylni dziennikarce, zaczęli się opowiadać po jej stronie, pewnie nie bez udziału faktu, że przez lata pomagała trzeciemu mężowi w opłacaniu wysokich alimentów, m.in. wynajmując swój luksusowy dom, żeby finalnie zostać zdradzoną i porzuconą.
Wkrótce okazało się jednak, że i Richardson znalazła pocieszenie. Prezenterka związała się z producentem filmowym i przedsiębiorcą Konradem Wojterkowskim i od tego czasu wydaje się zadowolona z życia.
Nie tylko więcej pracuje, ale też wygląda lepiej i częściej się uśmiecha. Widać że i Wojterkowski jest u jej boku szczęśliwy, czego nie omieszkał skomentować na Instagramie dziennikarki jego brat.
W ten weekend Richardson podzieliła się zdjęciem zza kulis prowadzonej przez siebie gali operowej w Operze Leśnej w Sopocie. Za obiektywem stanął jej partner.
To, że Richardson ostatnio promienieje nie umyka i uwadze komentujących jej zdjęcia osób, które zauważają, że wcześniej wyglądała na zmęczoną i smutną. Pani gwiazda rozbłysła na nowo", "wcześniej wyglądała pani na zmęczoną" - piszą obserwujący profil dziennikarki.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut