Anna Maliszewska nie była w stanie nawiązać walki z czołówką, dramat liderki

Krzysztof Gaweł
Anna Maliszewska zakończyła zmagania w pięcioboju nowoczesnym na pozycji 20. Polce nie udało się nawiązać walki z czołówką, a w tej sporo się działo. Dramatycznie prowadzenie straciła przez kona Niemka Annika Schleu. Mistrzynią olimpijską została więc Brytyjka Kate French.
Anna Maliszewska dzielnie walczyła na trasie pięcioboju, ale poniosła porażkę podczas konkurencji jeździeckiej Fot. Li Ga/Xinhua News/East News
Anna Maliszewska po pierwszym dniu zmagań pięcioboistek i zawodach szermierki plasowała się na pozycji 15. Zawodniczka Olimpii Zielona Góra zdobyła 208 punktów i chciała w piątek zaatakować, żeby wskoczyć do czołowej dziesiątki. Do liderki - Niemki Anniki Schleu - traciła 66 punktów. Drugą konkurencją było pływanie na 200 metrów stylem dowolnym.

Polka rozpoczęła bardzo słabo, była szósta w swoim wyścigu, ale zdołała zakończyć zmagania na pozycji czwartej w swoim wyścigu (2:17,23) i urwać nieco więcej punktów. Łącznie zebrała ich w basenie 276 i spadła w klasyfikacji generalnej na 17. miejsce. A na czele Annikę Schleu ścigała Rosjanka Uliana Bataszowa i Koreanka Kim Sehee.


Trzeba było odrabiać straty, najlepiej w bonusowej rundzie szermierki. Polka przegrała jednak walkę z Włoszką Eleną Micheli i przed jazdą konną plasowała się nadal na 17. miejscu. W jeździectwie niestety Polka miała pecha, trafiła na konia Discastino, który nie chciał się jej słuchać. Dwa razy zahamował przed przeszkodą, do tego Anna Maliszewska przekroczyła czas przejazdu.

W efekcie nasza faworytka zaliczyła aż 66 punktów karnych i spadła w klasyfikacji generalnej na miejsce 28. W walce pozostało raptem trzydzieści zawodniczek, a dramat spotkał m.in. liderkę Annikę Schleu. Wylosowała konia Saint Boy, który zbuntował się jeszcze przed wyruszeniem do rywalizacji. Niemka rzewnie płakała i próbowała okiełznać rumaka, ale na nic to się nie zdało. Nie ukończyła konkurencji i odpadła z rywalizacji.

Do ostatniej konkurencji, biegu ze strzelaniem, jako liderka ruszała więc Rosjanka Uliana Bataszowa, nasza faworytka startowała pod koniec stawki i mogła ścigać kolejne rywalki, by poprawiać swoją pozycję. Nie popisała się jednak na trasie, straciła prowadzenie i medal, a złoto zdobyła Brytyjka Kate French. Druga dotarła do mety Litwinka Laura Asadauskaite, a trzecia Węgierka Sarlota Kovacs. Rosjanka była dopiero dziewiąta, a Anna Maliszewska zajęła na koniec zmagań miejsce 20.
Czytaj także: Dobry początek Biało-Czerwonych w pięcioboju. Czekamy na niespodziankę w Tokio


[ranking-io][/ranking-io]

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut