Tysiące ludzi zmuszonych do ewakuacji przez pożary w Grecji. Zagrożonych jest też wiele zabytków
Kolejny dzień potężnych pożarów w Grecji. Ewakuowano już tysiące osób z zagrożonych obszarów. Strażacy walczą z żywiołem i starają się powstrzymać płomienie przed dotarciem do historycznych miejsc. Nie ułatwia tego pogoda.
Straż wykopała tam rowy przeciwpożarowe, aby zatrzymać żywioł. Wstrzymano także ruch na głównej autostradzie łączącej Ateny z północną Grecją. Służby chciały wykorzystać jako barierę dla płomieni tę kilkupasmową trasę.
Na wyspie Eubea na Morzu Egejskim straż przybrzeżna przeprowadziła masową operację z użyciem łodzi patrolowych i prywatnych jednostek, żeby ewakuować ludzi drogą morską. Do rana udało się stamtąd zabrać w ten sposób 631 osób. Przypomnijmy, że w piątek w całej południowej Grecji ewakuowano blisko 60 miejscowości.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut