Grodzki ostro o rządowej ewakuacji z Afganistanu. "Będziemy mieli krew na rękach"

Agata Sucharska
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki skomentował na antenie TVN24 kwestię ewakuacji z Afganistanu osób, które współpracowały kiedyś z Polską. Polityk przebieg akcji nazwał "skandalicznym". Zwrócił także uwagę, że działania rządzących wobec uchodźców są "dalekie od etyki chrześcijańskiej".
Grodzki o akcji ewakuacji z Afganistanu. "Będziemy mieli krew na rękach". Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Gazeta
Tomasz Grodzki był pytany o sprawy międzynarodowe, w szczególności o kwestię uchodźców, którzy koczują na granicy polsko-białoruskiej. – Polska już w poprzednim kryzysie uchodźczym zachowywała się w sposób daleki od chrześcijańskiej posługi potrzebującym – powiedział Grodzki. Według niego również teraz działania rządzących są "dalekie od etyki chrześcijańskiej".

Marszałek Senatu podkreślił, że przyjęcie uciekinierów deklarują samorządowcy, m.in. prezydent Sopotu czy burmistrz Bielan. – Ci ludzie cierpią, jesteśmy im winni pomóc, choćby czasową – przekonywał.


– Nie można się odwracać plecami, nie mówiąc już o skandalicznej akcji dotyczącej ludzi, którzy współpracowali z Polakami, polskim kontyngentem. Najpierw była mowa o tym, że ich ewakuowaliśmy w czerwcu, potem, że dopiero polecimy, a potem, że się rozpierzchli. To jest kompletny brak koordynacji, określając najłagodniej. – powiedział Tomasz Grodzki nawiązując do ostatniej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego.
– Jeżeli ktokolwiek straci życie z powodu naszego niedbalstwa, tę krew będziemy mieli na rękach – dodał marszałek Senatu. Zaznaczył też, że pierwsze Polki z Afganistanu zabrały czeskie samoloty.

Przypomnijmy, że premier poinformował w poniedziałek, że rząd podjął decyzję o posłaniu do Afganistanu samolotów, żeby ewakuować zarówno obywateli polskich, jak i współpracowników naszej misji wojskowej w Afganistanie.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut