Ogórek i Jakimowicz drwią z TVN. "Wolne media, ale od obiektywnego przedstawiania zdarzeń"
W sobotnim wydaniu "W Kontrze" na antenie TVP Info Magdalena Ogórek i Jarosław Jakimowicz zadrwili ze stacji TVN, zagrożonej zniszczeniem przez rządzący PiS. W programie puszczono fragment kłótni dziennikarza TVN24 Andrzeja Morozowskiego i posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej z maja.
"Pani poseł, była szansa, żeby ten rząd odwołać. A dlaczego spraw kobiet, o które tak Lewica walczy, nie postawiliście w czasie rozmów z premierem?" – taki fragment głośnej kłótni Andrzeja Morozowskiego i posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej, która miała miejsce w programie "Tak jest" w TVN24 4 maja 2021, wyemitowano na samym początku sobotniego odcinka "W Kontrze" w TVP Info.
– O to właśnie chodzi, szanowni państwo. To są wolne media, ale wolne od wolne od obiektywnego przedstawiania zdarzeń – oceniła we wstępie prowadząca Magdalena Ogórek, a Jarosław Jakimowicz – który w międzyczasie zawzięcie bawił się nożyczkami – dodał: – Ja widziałem również – bo śledzę, oglądam, patrzę, uczę się od najlepszych – jak pan Morozowski wtedy nakrzyczał. Wydzierał się. W zasadzie, gdyby go nie dzielił stół od pani posłanki Maciejewskiej…
– Jarosław, ale to jest obiektywne dziennikarstwo – drwiąco przerwała koledze Ogórek. – Tak, to jest bardzo obiektywne dziennikarstwo. Tak żeście świętowali wspaniale ostatnio w Sopocie. Tyle gwiazd, tyle fajnych przemówień… – zwrócił się do stacji TVN Jakimowicz, nawiązując do imprezy Top of the Top Sopot Festival 2021, podczas którego dziennikarze Monika Olejnik i Piotr Kraśko nawiązywali do obecnych wydarzeń politycznych w Polsce, m.in. do reasumpcji głosowania ws. lex TVN w Sejmie.
– Na tym festiwalu wolnym od polityki? Od szczucia i nienawiści? – ironizowała Magdalena Ogórek. Jarosław Jakimowicz stwierdził z kolei, że "wystarczy poczytać memy i komentarze, nic więcej nie trzeba dodawać".
Magdalena Ogórek i Jarosław Jakimowicz o uchodźcach z Afganistanu
Prowadzący "W Kontrze" nawiązali również prześmiewczo do dramatycznej sytuacji na granicy Polski z Białorusią, na której koczuje kilkadziesiąt osób uciekających z Afganistanu. – U nas w programie też będzie dzisiaj bardzo memogennie, bo w związku z tym, co dzieje się na granicy. Niestety, bo temat jest bardzo ważny, nie można go trywializować. To, co wykonał nasz duet ekspertów Szczerba-Joński spowodowało zalew memów – mówiła Ogórek.Przypomnijmy bowiem, że posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński w środę przywieźli Afgańczykom śpiwory, koce, jedzenie i wodę oraz zaapelowali to rządów o pilną interwencję w ich sprawie. – Gdzie tego, do kogo tam pośle? – pytał ironicznie Jakimowicz koleżankę. – No diabeł pośle tę babę z tych dowcipów – skomentowała zachowanie parlamentarzystów Ogórek.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut