Urlopowa rekordzistka. Wendzikowska zdradziła, ile czasu spędziła w tym roku na wakacjach

redakcja naTemat
Anna Wendzikowska zasłynęła w ostatnim roku rozlicznymi podróżami, w których nie przeszkodziła jej nawet pandemia. Fakt, że Wendzikowska prezentuje na Instagramie przeważnie kadry z podróży, nie umknął jej fanom, którzy zapytali ją, ile właściwie ma urlopu. Dziennikarka odpowiedziała.
40-letnia Anna Wendzikowska jest bodajże najzagorzalszą podróżniczką wśród polskich celebrytek fot. VIPHOTO / Eastnews
W maju tego roku "Fakt", który zwrócił uwagę na częstsze niż wcześniej celebryckie podróże w pandemii, postanowił oszacować, która z polskich gwiazd, wyprodukowała podczas swoich wypadów najwięcej dwutlenku węgla. A że celebrytki uwielbiają egzotyczne lokalizacje, wyniki były szokujące.

Królową śladu węglowego okrzyknięto Annę Wendzikowską, która w ciągu pół roku była w Curacao, na Arubie, Kostaryce, Dominikanie i w Dubaju emitując podobno 6,4 tony CO2. Tuż za nią na niechlubnym podium uplasowała się Natalia Siwiec, zaś trzecia w zestawieniu Małgorzata Rozenek pośrednio wyprodukowała niemal o połowę mniej CO2 niż Wendzikowska.
Od maja, niezrażona krytyką dziennikarka podróżowała jeszcze do Włoch, Grecji, Hiszpanii a także na swoje ulubione Karaiby. Choć zdarzyło się jej już odpowiadać na pytania obserwujących o to, skąd ma na to wszystko pieniądze ("zarobiła ciężką pracą na sukces od podstawówki"), tym razem padło pytanie o to, jak to możliwe, że pracująca kobieta ma tyle urlopu w ciągu roku.


"Pięć tygodni jak w każde wakacje. Ale ja nie mam normowanego czasu pracy, pracuję dla siebie i mogę zdalnie. Polecam takie rozwiązanie. Bardzo fajnie się żyje" - napisała Anna Wendzikowska.
Czytaj także: Wendzikowska nie wytrzymała i dosadnie wyjaśniła hejterowi, skąd ma pieniądze na podróże

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut