TVN odpowiada na zarzuty PiS. Przypomniano zachwyty Karczewskiego nad Łukaszenką

Adam Nowiński
Kłótnia Pawła Jabłońskiego z Katarzyną Kolendą-Zaleską była szeroko komentowana przez całą sobotę. Wiceminister zarzucił bowiem TVN24, że "powiela propagandę Aleksandra Łukaszenki". "Fakty" odpowiedziały członkowi rządu PiS i przypomniały mu, jak jego partyjni koledzy oceniali przywódcę wschodniego reżimu.
Stanisław Karczewski w 2016 roku zachwalał rządu Aleksandra Łukaszenki. Fot. Laski Diffusion / East News

Kłótnia w "Faktach po faktach"

– Wysłaliśmy już w niedzielę do Białorusinów propozycję pomocy, wysłaliśmy konwój z pomocą humanitarną i czekamy na ich zgodę. Ci ludzie są na terytorium Białorusi – powiedział w piątek "Faktach po faktach" wiceszef polskiej dyplomacji Paweł Jabłoński. W ten sposób odniósł się do dramatycznej sytuacji migrantów, którzy głodni, chorzy i przemarznięci są uwięzieni bez pomocy na granicy między mundurowymi z Polski i Białorusi.

Prowadząca program Katarzyna Kolenda-Zaleska zapytała ministra, czy od teraz jego rząd "będzie mierzył człowieczeństwo w centymetrach". W odpowiedzi polityk PiS zarzucił dziennikarce, że mu przerywa mu, nie pozwalając faktom dotrzeć do opinii publicznej. Oskarżył też jej stację, że "powtarza propagandę Aleksandra Łukaszenki i stoi po jego stronie".
Czytaj także: Morawiecki o decyzji ETPC. "Konwój sanitarny czeka na wpuszczenie do Białorusi"
Pokazał także kartkę papieru z wydrukowanym kadrem z "Faktów" i stwierdził, że to "materiały propagandowe Łukaszenki". Tego dziennikarka nie wytrzymała i odpowiedziała, że jej stacja "mówi o człowieczeństwie" i o "ludziach, którzy cierpią".

Odpowiedź "Faktów"

"Fakty" nie pozostawiły zarzutów wiceministra bez odpowiedzi.


– To dość wyjątkowa sytuacja, gdy odpowiedzią jest stawianie obraźliwych zarzutów. Za to wyjątkowym komfortem jest to, że nasi reporterzy mogą powtórzyć to, co mówili np. 5 lat temu i to wciąż jest prawda. Politykom zgadzanie się z tym, co sami mówili 5 lat temu zdarza się rzadziej – powiedział w sobotę wieczorem Piotr Kraśko, zapowiadając materiał Jakuba Sobieniowskiego "Prawda czasu".

Znalazła się w nim opinia na temat wywiadu z Jabłońskim autorstwa Juliusza Brauna, członka Rady Mediów Narodowych, który stwierdził, że słowa polityka PiS mają niebezpieczny charakter, zwłaszcza w kontekście planowanych przez rząd zmian w ustawie anty-TVN, której efektem będzie pozbawienie koncesji stacji krytycznej wobec władzy.

Sobieniowski przypomniał także, jak politycy PiS oceniali reżim Aleksandra Łukaszenki. Przytoczyli ciepłe wypowiedzi na temat prezydenta Białorusi, które wygłosił marszałek Senatu Stanisław Karczewski po oficjalnej wizycie w Mińsku.

– Zależy absolutnie prezydentowi Łukaszence na interesie Białorusi i widać, że jest człowiekiem takim ciepłym. (...) Zależy mu na tym, żeby Białoruś się rozwijała i gołym okiem widać, że zmienia się – twierdził w 2016 roku polityk PiS.
Czytaj także: To się nie dzieje! Marszałek Senatu chwali ostatniego dyktatora Europy: Łukaszenka to ciepły człowiek

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut