Joanna Moro po raz pierwszy o swoim występie w Sopocie. "Błąd jest rzeczą ludzką"

redakcja naTemat
Występ Joanny Moro podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki odbił się szerokim echem w mediach. Widzowie i internauci usłyszeli, co kryje się pod playbackiem. Teraz aktorka postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
Joanna Moro po raz pierwszy odniosła się do swojego występu na Wakacyjnej Trasie Dwójki. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Przypomnijmy, że na sopockiej scenie gwiazda zaśpiewała z playbacku utwór "La Plage De Saint Tropez". Potem podczas powtórek na antenie TVP puszczono oryginalny dźwięk z mikrofonu. Ku zaskoczeniu słuchaczy okazało się, że wokalistka myliła słowa hitu Army of Lovers oraz fałszowała.
Stacja szybko opublikowała "właściwe" nagranie. Oprócz tego telewizja publiczna wydała specjalne oświadczenie, w którym stwierdzono, że nie jest to głos Joanny Moro, a tancerki "symulującej śpiewanie w chórkach".

Tymczasem aktorka odniosła się do swojego występu w najnowszym poście na Instagramie.


"Jeśli ktoś nie ma doświadczenia w realizowaniu programów na żywo, ten nie zrozumie, jakimi sytuacjami ekipa musi się zmierzać i niekiedy podejmuje decyzje pod ogromną presją czasu i w niewyobrażalnym stresie" – tłumaczyła. "Dla nas liczy się przede wszystkim dobra zabawa i show. I taki ten koncert był. Radosny, taneczny i żywy. Dziękuje ekipie za świetną współpracę przy każdym z koncertów podczas wakacyjnej trasy, uśmiech na twarzach publiczności to dla nas największa nagroda. A błąd jest rzeczą ludzką. Człowiek, który nie popełnia błędów zwykle nie robi nic" – podkreśliła.

"Ile złośliwości i jadu było w tych licznych artykułach, ile języka nienawiści. Przykro mi jest, że tyle nieprzychylnej uwagi zostało poświęconej mojej osobie. A tyle dookoła nas dzieje się ważnych i istotnych spraw. Może warto czasami odpuścić, nawet kosztem klikalności, i sprawić byśmy mogli wszyscy wspólnie pomóc tym, którzy tej pomocy teraz najbardziej potrzebują. Bądźmy dla siebie milsi" – zaapelowała Moro.
Czytaj także: TVP wydała oświadczenie ws. fałszowania Moro. Winna wpadki miała być... tancerka

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut