Ujawniono nagranie. Siły reżimu Łukaszenki wypychają tarczami migrantów na granicy z Litwą [FILM]
Białoruska propaganda zarzuca polskim pogranicznikom, że stosują przemoc wobec migrantów, którzy są wypychani za białoruską granicę. Prawda jest jednak taka, że to siły reżimu Łukaszenki używają wobec nich siły. W sieci pojawił się film, na którym nagrano ich zachowanie.
Czytaj także: Litwa zamyka drzwi przed uchodźcami. Ta mała wioska mogłaby być punktem wejścia dla migrantów
"Ten krótki film nakręcony przez pograniczników Litwy udowadnia brutalne, zuchwałe traktowanie migrantów przez #białoruskich oficjeli. Migranci zostali zwabieni do kraju jako turyści, a teraz są siłą wpychani na terytorium UE. Zbyt późno zdają sobie sprawę z tego oszustwa" – napisał na Twitterze Linkevicius. "Białoruscy propagandyści, którzy regularnie opowiadają fikcyjne historie o przemocy litewskiej straży granicznej i nieludzkim traktowaniu migrantów, przemilczają fakt, że brutalna siła fizyczna na granicy państwa jest wykorzystywana przez białoruskie struktury siłowe" – napisała w czwartek w mediach społecznościowych Państwowa Straż Graniczna Litwy.
"Migranci, którzy przebywali kilka dni między dwoma krajami, odmówili wyjazdu na Litwę, chcieli wrócić na Białoruś i wrócić do domu" - czytamy w komunikacie litewskich strażników.
Przypomnijmy, że propaganda mediów Aleksandra Łukaszenki oskarża Polskę oraz Litwę o stosowanie przemocy wobec migrantów, którzy przechodzą nielegalnie polską granicę. Zwłaszcza wobec grupy kilkudziesięciu osób, która od kilkunastu dni siedzi po białoruskiej stronie pasa granicznego w okolicy Usnarza Górnego.
Litwa chce zmian
Na ostatnim zdalnym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych Unii Europejskiej litewska minister Agnė Bilotaitė mówiła o zainstalowaniu na zewnętrznych granicach Unii "bariery fizycznej". Podkreśliła, że leży to we wspólnym interesie wszystkich krajów.Dodała także, że istnieje potrzeba zmiany prawodawstwa UE w zakresie ochrony granic, migracji i azylu, ponieważ nie obejmuje ono dzisiejszych wyzwań.
– Naszym głównym obowiązkiem jest zapewnienie skutecznej kontroli granic zewnętrznych UE. Biorąc pod uwagę wojnę hybrydową toczoną przez dyktatora Łukaszenkę i nieprzewidywalne zachowanie sąsiedniego kraju zbudowanie fizycznej bariery jest jedynym sposobem obrony przed takimi atakami w przyszłości. Leży to w interesie wszystkich państw członkowskich UE – podkreśliła Bilotaitė.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut