Urlop w Chorwacji na jesieni? Polka mówi nam, jak wygląda tam sytuacja z COVID-19 i obostrzenia

Adam Nowiński
Wielu Polaków woli wstrzymać się z planami urlopowymi, przeczekać wysoki sezon i wyjechać na wypoczynek na jesieni. Jeśli jesteście w tej grupie i zastanawialiście się nad wakacjami w Chorwacji, to sprawdziliśmy dla was, jak na miejscu wygląda sytuacja z planowanymi obostrzeniami oraz jak rozwija się tam pandemia koronawirusa.
Co z obostrzeniami w Chorwacji na jesieni? Sprawdziliśmy. Fot. Michal Adamowski / East News
O obecnie obowiązujących obostrzeniach w Chorwacji pisaliśmy już w naTemat.pl. Podobnie na temat pandemii koronawirusa. Te informacje dotyczyły jednak sezonu wakacyjnego. Co jednak w sytuacji, kiedy ktoś chce spędzić urlop nad Adriatykiem na jesieni? Zapytaliśmy Polkę, która mieszka w Chorwacji.

– Na razie rząd nie informuje o zmianie przepisów dotyczących nakazów i zakazów w dobie pandemii i zbliżającej się kolejnej fali koronawirusa. Oczywiście nie wyklucza to, iż nie zostaną podjęte takie działania – mówi naTemat.pl Monika Waligórska, prezes Polskiego Towarzystwa Kulturalnego "Polonez", która od lat mieszka w Chorwacji.


Wszystko, podobnie jak w Polsce, zależy od rozwoju epidemii SARS-CoV-2, a ta na Adriatykiem wyraźnie przyspiesza.

– Widoczny jest znaczny przyrost zachorowań. Największy jest w Zagrzebiu – dzisiaj 965 przypadków, na drugim miejscu jest "województwo" splicko-dalmatyńskie, ale jest ono też największym okregiem administracyjnym, więc liczbę przypadków należałoby liczyć proporcjonalnie. Jak podają szpitale, pod respiratorami przebywają osoby nieszczepione – dodaje pani Monika.

Nasza rozmówczyni zaznacza też, że rząd przy wprowadzaniu obostrzeń musi brać pod uwagę także fakt, iż turystyka stanowi 12 proc. chorwackiego PKB. A statystyki dotyczące ruchu turystycznego w tym roku są zawrotnie wysokie.

Według ministerstwa turystyki do Chorwacji przyjechało najwięcej turystów z Niemiec, a na kolejnym miejscu z Polski. Informowaliśmy o tym w naTemat.pl.

– Teraz jest już po sezonie, a w Splicie co trzeci turysta to Polak. W szczycie sezonu czułam się jak w jednym z miast polskich. Zachęcam turystów, którzy chcą jeszcze przyjechać do Chorwacji. Jest bezpiecznie. W Dalmacji żyje się bezstresowo, nadal jest ciepło i można się jeszcze kąpać w morzu – namawia Monika Waligórska.
Czytaj także: Wakacje w Chorwacji a COVID-19. Oto, jak zmienia się sytuacja epidemiczna w tym kraju

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut