Paulina Smaszcz w intymnym wpisie. "Mój pancerz zbudowały złe doświadczenia"
Droga do spełnienia i szczęścia bywa wybrukowana licznymi przeciwnościami losu. O tym wie najlepiej Paulina Smaszcz, która po latach zawalczyła o siebie i stała się silniejszą kobietą. Teraz tą energią dzieli się z innymi. Dziennikarka wrzuciła osobisty wpis, który błyskawicznie spotkał się z uznaniem internautek.
Paulina Smaszcz o najważniejszych ludziach w jej życiu. "Nie urodziłam się silna"
Smaszcz nie ukrywa, że najbardziej ceni sobie miłość swoich dzieci, relacje z przyjaciółmi oraz innymi kobietami, którym pokazuje, jak iść do przodu z podniesioną głową, nie zważając na związkowe czy życiowe przeciwności losu."Moi przyjaciele są moim skarbem, moje dzieci moim życiowym azymutem, moje kobiety napędem do działania, bo jest tyle do zrobienia i tak wielu ludziom trzeba pomóc. Nie urodziłam się silna" – przekonuje.
"Mój pancerz zbudowały złe doświadczenia i źli ludzie, moje błędy i wyciągnięte z nich lekcje pokory. Moje serce jest wrażliwe i wielkie, więc pozwalam je świadomie dotknąć tylko tym, którzy na to zasługują" – dodała.
Szczery wpis dziennikarki pochwaliło wiele internautek. "Pięknie napisane"; "Dodam tylko, że tak wspaniałe, wrażliwe serca i dusze bywają inspiracją dla innych kobiet. Dziękuję"; "TY kobieta PETARDA jedna z najsilniejszych jakie znam" – pisały.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut