Antyszczepionkowcy zaatakowali prezesa PSL. Kosiniak-Kamysz dla naTemat: To przekroczenie granic
– Jako politycy mamy grubą skórę, jesteśmy odporni na krytykę, lecz obelgi i wyzwiska od "dr Mengele" są przekroczeniem granic – skomentował w rozmowie z naTemat Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider PSL został zaatakowany w Karpaczu przez proepidemików, którzy grozili, że jeśli polityk "tknie ich dzieci szczepionkami", to pożałuje.
"Ty jesteś konowałem!" – krzyczał jeden z proepidemików do lidera PSL. "Mieliśmy do ciebie szacunek! Niestety straciłeś go na zawsze" – kontynuował. Niektórzy porównywali także Kosiniaka-Kamysza do doktora Mengele.
– Jako politycy mamy grubą skórę, jesteśmy odporni na krytykę, lecz obelgi i wyzwiska od "dr Mengele" są przekroczeniem granic. Nie ma mojej zgody na agresję w życiu publicznym i dalej będę zachęcał do szczepień, bo to jedyna skuteczna metoda walki z COVIDEM – przekazał w rozmowie z naTemat Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przypomnijmy, że prezes PSL jest z wykształcenia lekarzem. W kwietniu bieżącego roku informowaliśmy w naTemat, iż polityk zgłosił się jako wolontariusz do szpitala Dietla na ul. Skarbowej w Krakowie, gdzie pomagał na oddziale ratunkowym przy pacjentach z koronawirusem.
– Liczę, że państwo będzie w końcu skutecznie walczyć z kłamstwem i agresją – mówił polityk i dodał, że w przypadku incydentu, w którym on uczestniczył "zabrakło zdecydowanej reakcji policji".
Dodajmy, że lider PSL to niejedyny polityk, który został zaatakowany przez proepidemików w Karpaczu. Nieprzyjemny incydent spotkał również rzecznika resortu zdrowia Wojciecha Andrusiewicza. Nieznajomy mężczyzna zaczepił polityka w drodze na Forum Ekonomiczne. Doszło do szarpaniny, a na miejscu musiała interweniować policja.
Czytaj także: "Będzie na was zamach!". Antyszczepionkowcy zaatakowali Kosiniaka-Kamysza i Andrusiewicza
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut