"Najlepiej odwrócić wzrok i udawać, że nic się nie stało". Kulawy koń ciągnął ludzi do Morskiego Oka
"Powiadomimy też prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad koniem poprzez zmuszanie go do pracy w stanie choroby, co doprowadziło do bólu i cierpienia" – zaznaczono. Oburzenia nie kryją także internauci:
"Jak tym ludziom nie jest wstyd dręczyć konie!", "Zapewne nie tylko ta pani zauważyła, że koń kuleje. Najlepiej... odwrócic wzrok i udawać jakby nic się nie stało! Kiedy ludzie zrozumieją ze te konie cierpią?!", "Proponuję zejść z wozu, skręcić np. kostkę i biec... Zdrowi ludzie przyjeżdżają w piękne góry i wożą d***ka".
SPROSTOWANIE
W związku z opublikowanym w dniu 26 września 2021 artykułem pt. "Najlepiej odwrócić wzrok i udawać, że nic się nie stało. Kulawy koń ciągnął ludzi do Morskiego Oka" Stowarzyszenie Przewoźników Konnych do Morskiego Oka z Gminy Bukowina Tatrzańska informuje, że artykuł ten kreuje stan faktyczny niezgodny z prawdą. Badania konia, których dokonali lekarze weterynarii na zlecenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, a które odbyły się bezpośrednio po zgłoszeniu rzekomej kulawizny w dniach 24 września 2021 r. oraz 28-29 września 2021 r., jednoznacznie wykazały, że u nagranego na filmiku konia nie stwierdzono objawów chorobowych, a nieregularny chód miał charakter incydentalny i nie był spowodowany jakimikolwiek zmianami chorobowymi czy te nieprawidłowym traktowaniem zwierzęcia. Z powyższego wynika, że koń nie tylko nie był chory, ale nawet nie kulał.