Legia płaci cenę za Ligę Europy? Trener Michniewicz nie pozostawił wątpliwości

Maciej Piasecki
Piłkarze Legii Warszawa pokazują w tym sezonie dwa oblicza. Rewelacyjna postawa w europejskich pucharach zupełnie nie współgra z występami w PKO Ekstraklasie. Po porażce w Gdańsku powody piątej ligowej przegranej w sezonie przeanalizował trener mistrzów Polski Czesław Michniewicz.
Czesław Michniewicz nie miał powodów do zadowolenia po niedzielnej porażce 1:3 (0:1) z Lechią w Gdańsku. Fot. Piotr Matusewicz/East News
Legia Warszawa ma za sobą zwariowany tydzień. Zaczęło się od świetnego występu w Lidze Europy, gdzie mistrzowie Polski ograli 1:0 (0:0) Leicester City. Warszawianie mają komplet punktów w grupie i są blisko zapewnienia sobie gry w europejskich pucharach również wiosną.

Jest też jednak druga twarz Legii, tej występującej w PKO Ekstraklasie. Mistrzowie kraju muszą jak najszybciej zabrać się za odrabianie strat, których narobili już na starcie rozgrywek. Legia jest aktualnie na piętnastym miejscu w tabeli.


W niedzielę warszawianie przegrali 1:3 (0:1) z Lechią Gdańsk. Przyczyny porażki swojej drużyny analizował trener Czesław Michniewicz na pomeczowej konferencji.

– W sobotę na treningu w Gdańsku, a były to nasze pierwsze wspólne zajęcia po meczu z Leicester, mówiłem zawodnikom, że nie wygląda to dobrze. Widać było "ciężkie" nogi, wiedziałem, że musimy też dokonać kilku korekt w składzie, bo po konfrontacji w Lidze Europy czasu na regenerację było bardzo niewiele, a fizjologia podaje, że na pełną regenerację potrzeba minimum 72 godzin. I tego nam zabrakło – ocenił szkoleniowiec.

Michniewicz próbował zmienić oblicze spotkania dokonując zmian, ale ostatecznie gospodarze z Gdańska nie wypuścili z rąk zwycięstwa.

– Miałem nadzieję, że zawodnicy, którzy wejdą w przerwie, ożywią naszą grę, będzie dużo składanych akcji z naszej strony i uda nam się zdobyć bramki, ale tak się nie stało – skwitował trener Legii, doceniając sukces przeciwnika.

Wygląda zatem na to, że świetne występy w Lidze Europy odbijają się czkawką w krajowych rozgrywkach. Mistrzowie Polski muszą jednak zacząć regularnie punktować również w PKO Ekstraklasie.

Zanim jednak polska liga powróci, ligowców czeka przymusowa, prawie dwutygodniowa przerwa reprezentacyjna. Kolejne spotkanie o ekstraklasowe punkty Legia zagra u siebie z... liderem, Lechem Poznań (17 października, g. 17:30).
Czytaj także: Legia Warszawa przegrała w Gdańsku. Dużo goli w Częstochowie i Szczecinie