Czarnek z wizytą na uczelni o. Rydzyka. Ogłosił nadanie jej tytułu Akademii

Tomasz Ławnicki
Dla założonej przez o. Tadeusza Rydzyka Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej to wielki dzień. "Dzieło" dyrektora Radia Maryja zyskuje zupełnie nową rangę. Ogłosił to podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego w Toruniu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Przemysław Czarnek na inauguracji roku akademickiego na uczelni o. Tadeusza Rydzyka. Fot. screen YouTube.com / Radio Maryja
WSKSiM, czyli uczelnia o. Tadeusza Rydzyka, powstała w 2001 roku. Jak deklarowano, miała wykształcić "katolickie elity odporne na manipulacje w mediach, służące człowiekowi i odpowiedzialne za kraj".

Toruńska szkoła wyższa istnieje już zatem 20 lat. W rankingach wypada raczej blado. W tym roku zajęła 27. miejsce w zestawieniu 43 uczelni niepublicznych edukacyjnego magazynu "Perspektywy". To i tak był awans o cztery pozycje. Mimo słabej pozycji - jak żadna inna uczelnia - może liczyć na nadzwyczajną przychylność obozu władzy.


Czytaj także: "To wojna o rząd dusz". Debata o oświacie na uczelni o. Rydzyka ujawnia, o co chodzi w szkolnej reformie

W sobotę inaugurację roku akademickiego na uczelni założonej przez redemptorystę obecny był m.in. sam minister edukacji i nauki. Prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Przemysław Czarnek przybył do Torunia ze znakomitą wiadomością dla o. Rydzyka i jego szkoły.
– 20 lat WSKSiM to jest ciągła walka o prawdę – zachwalał toruńską uczelnię w swoim przemówieniu minister Czarnek.
Przemysław Czarnek
minister edukacji i nauki

Ojciec rektor założyciel, ojciec dyrektor (Tadeusz Rydzyk – przyp. red.) zadaje często pytanie: co by było, gdyby nie było Radia Maryja, Telewizji Trwam, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Odpowiedź jest prosta. Gdyby nie było tego ciągłego poszukiwania prawdy tutaj w Toruniu, tutaj w WSKSiM, to walec laicyzacji, który widzimy, jakie wyrządził szkody w Europie Zachodniej, przejechałby także przez Polskę. Ale nie przejechał i nie przejedzie. Bo jest, a w zasadzie – była, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej.

Minister Czarnek wyjaśnił, skąd to stwierdzenie "była". Stwierdził, że "wyższa szkoła zakończyła swoje istnienie". – Mamy już Akademię Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu – ogłosił szef MEiN, co przyjęto oklaskami. Zwrócił się także do studentów pierwszego roku: "Lepiej nie mogliście wybrać".

Wśród tych, którzy przed laty wybrali uczelnię o. Rydzyka, był m.in. były rzecznik MON pod wodzą Antoniego Macierewicza, Bartłomiej Misiewicz. Ale WSKSiM to dziś prawdziwa kuźnia kadr – kiedyś jej absolwenci zasilali głównie takie media jak Radio Maryja, Telewizja Trwam czy "Nasz Dziennik". Odkąd rządzi PiS trafiają oni do wielu instytucji państwowych czy powiązanych ze spółkami Skarbu Państwa.
Czytaj także: "Tak robił Hitler, tak robił Stalin". O. Rydzyk skarży się na ataki na jego fundację