Anna Samusionek jest zrozpaczona. Nie zdążyła pożegnać się z ukochaną mamą
Anna Samusionek jest pogrążona w żałobie. Poinformowała fanów, że zmarła jej ukochana mama. Aktorka bardzo przeżywa odejście bliskiej osoby. "Bez pożegnania... W ciszy snu...Tyle, że ze mnie wydobywa się wyjący krzyk... Ból jest tak przejmujący, że nie umiem go opisać..." – napisała w poruszającym poście.
Jakiś czas temu aktorka pokazała archiwalne nagranie z chrztu, który przyjęła 20 lat temu. Wstąpiła wówczas do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. "Podjęłam świadomą decyzję, by narodzić się na nowo" – wyznała.
Anna Samusionek pogrążona w żałobie. Cierpi po stracie mamy
Samusionek podzieliła się z internautami smutną wieścią. Odeszła jej mama. Gwiazda wyznała, że zmierzała na spotkanie z nią, ale nie udało jej się dotrzeć na czas. Aktorka nie kryje bólu i smutku."Moja mama odeszła. Trzy dni przed swoimi 75 urodzinami... dzień przed urodzinami swojego najmłodszego syna... Jechałam do niej wczoraj szczęśliwa po cudownym koncercie w Słupsku (o którym dziś miał być post), wioząc pyszną wędzoną rybę z Ustki i słynne krówki... Chciałam wszystko opowiedzieć, pokazać zdjęcia i filmy..." – napisała.
"Nie zdążyłam..." – podkreśliła. Do poruszającego wpisu został załączony filmik z kolażem rodzinnych zdjęć.
Pod wpisem aktorki posypały się setki kondolencji. Zapowiedziała także, że w najbliższym czasie nie da rady udzielać się w social mediach. "Czarna kurtyna opadła...na chwilę za nią zniknę, wybaczcie milczenie..." – dodała.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut