Zaskakujący zwrot w czasie debaty w PE. Morawiecki dostał wymowny "prezent"

redakcja naTemat
Europoseł Łukasz Kohut bezlitośnie wypunktował rząd PiS w czasie debaty w Strasburgu. Na koniec swojego wystąpienia wręczył zaskakujący prezent Mateuszowi Morawieckiemu.
Europoseł Łukasz Kohut wręczył prezent Mateuszowi Morawieckiemu podczas debaty. Fot. europarl.europa.eu
"33 minuty mówienia TYLKO do swojego elektoratu. Żenada! – ocenił Łukasz Kohut w nawiązaniu do wystąpienia Mateusza Morawieckiego w Strasburgu. Europoseł z mównicy ostro podsumował słowa szefa rządu PiS.
– Zrobiliście z Polski pośmiewisko na arenie międzynarodowej. Patriotyzm to silna Polska w silnej Unii Europejskiej. Wy nie jesteście żadnymi patriotami. Skończycie na śmietniku historii jako ostatni plastikowy pomnik nacjonalizmu – podkreślał.

Na koniec swojego wystąpienia Kohut zapowiedział, że ma prezent dla Morawieckiego. Chwilę później kamera uchwyciła, jak polityk przekazał premierowi... figurkę Pinokia. To wymowne podsumowanie, bowiem Kohut w czasie przemówienia porównywał szefa rządu do tej fikcyjnej postaci. Przypomnijmy, że w czasie debaty w PE ostro podsumowano przemówienie Morawieckiego. Europosłowie wytykali m.in. antyunijne działania PiS, a wielu z nich nie miało wątpliwości, że nasz kraj już jest na drodze polexitu.
Czytaj także: "Przecież pan wie, co tam jest napisane?!". Verhofstadt dosadnie odpowiada Morawieckiemu

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut